Korea Południowa ma supernowoczesne myśliwce!
Owszem, ale wojsko pomija, że podebrano je z Battlefielda i Ace Combat.
Poznajcie KAI KF-X, program tworzony przez Koreańczyków we współpracy z indonezyjskimi inżynierami, który ma poskutkować powstaniem supernowoczesnego myśliwca. Zapowiedziany w 2001 roku projekt ma poskutkować masową produkcją w 2025.
Jego twórcy reklamują koreańską myśl technologiczną spotem, na którego produkcję wyłożono 40 tys. dolarów.
Twórcy gier nie dostali z tej sumy złamanego centa... A powinni. Rok po premierze reklamówki na jaw wyszedł bowiem żenujący blamaż: w materiałach promocyjnych wykorzystano ujęcia z Battlefielda 3 i Ace Combat: Assault Horizon (od 6:53 to 7:03). Jako że nie zostały one stosownie oznaczone, a EA i Namco Bandai nie otrzymały wynagrodzenia, nie jest wykluczone, że sprawa skończy się na wokandzie.
Nie wiadomo, kto ponosi odpowiedzialność za wpadkę, wojskowi, odpowiedzialna za spot agencja reklamowa oraz rządowe instytucje i koncern Korea Aerospace Industries przerzucają się bowiem odpowiedzialnością. Obaj poszkodowani wydawcy nie wystosowali (jeszcze?) komentarza w tej sprawie.
To nie pierwsza tego typu wpadka. Dwa lata temu Assassin's Creed posłużył dziennikarzom do zilustrowania wydarzeń w Syrii. W maju zeszłego roku rosyjska ambasada użyła screena z Command & Conquer: Generals do zobrazowania sytuacji w targanym wojną Aleppo. W sierpniu informowaliśmy natomiast, iż turecka telewizja pomyliła kody do GTA IV z szyframi rebeliantów.
Czytaj dalej
Do lutego 2023 prowadziłem serwis PolskiGamedev.pl i magazyn "PolskiGamedev.pl", wcześniej przez wiele lat kierowałem działem publicystyki w CD-Action. O grach pisałem m.in. w Playu, PC Formacie, Playboksie i Pikselu, a także na łamach WP, Interii i Onetu. Współpracuję z Repliką, Dwutygodnikiem i Gazetą Wyborczą, często można mnie przeczytać na łamach Polityki, gdzie publikuję teksty poświęcone prawom człowieka, mniejszościom i wykluczeniu.