22.03.2017, 08:53Lektura na 2 minuty
Sniper: Ghost Warrior 3 – Więcej informacji na temat modyfikowania broni
Rusznikarstwa się nie nauczycie, ale raczej będzie przy czym grzebać.
CI Games podzieliło się kilkoma informacjami na temat modyfikowania broni w ich nadchodzącym Sniperze. Bohater położy łapki na dziesiątkach różnych giwer, a każdą z nich będzie mógł dostosować do własnych wymagań. Dostępne akcesoria zostaną podzielone na następujące kategorie:
Optyka – lunety snajperskie o różnym stopniu powiększenia, celowniki mechaniczne i kolimatory dla broni bocznej i automatycznej.
Magazynki – magazynki o zwiększonej pojemności.
Tłumiki – pozwalają na ciche strzelanie. Wytłumiona broń nie alarmuje strażników. Tłumiki mają ograniczoną wytrzymałość i co jakiś czas muszą być naprawiane.
Podpórki – zmniejszają kołysanie broni, pozwalając oprzeć ją o ziemię.
Kamuflaż – może być dobierany oddzielnie dla każdej broni. Część wzorów będzie dostępna tylko po zakupie DLC.
Widoczność – laserowe wskaźniki celu zwiększają precyzję podczas strzelania z biodra. Latarki pozwalaj oświetlić zacienione obszary.
Dobór odpowiedniego sprzętu pozwoli lepiej poradzić sobie w określonych warunkach. CI proponuje następujące strategie:
Snajperstwo – wybierz tłumiki, broń o dalekim zasięgu, urządzenia ostrzegawcze (wykrywacze ruchu, które odkrywają pozycje pobliskich wrogów) i pociski wabiące.
Infiltracja – wybierz łuk, by bezgłośnie eliminować wrogów i używaj noża, by przeprowadzać egzekucje w zwarciu.
Akcja – wybierz granaty, miny i C4. Załóż ciężką kamizelkę, zabierz karabiny szturmowe i zaopatrz je w magazynki bębenkowe.
Walka w pomieszczeniach – wyposaż się w strzelbę i dołącz do niej latarkę lub zabierz ze sobą noktowizor, by lepiej widzieć w ciemnych pomieszczeniach.
Walka z siłami zmechanizowanymi – rozkładaj miny i używaj karabinów 12.7 mm (.50 cala), by przebijać nawet najgrubsze opancerzenie.
Redaktor
Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.
Dyskusja
Dodaj komentarz
Najlepsze
Najnowsze
Najstarsze
- Dodaj komentarz
- Najlepsze
- Najnowsze
- Najstarsze