Mordhau: Fragmenty rozgrywki z nadchodzącego konkurenta Chivalry [WIDEO]
Miecze, topory i inne żelastwo idzie w ruch.
Nadchodząca gra niezależnego studia Team Mordhau ma ambicje stanąć w szranki z Chivalry i zaoferować możliwie realistyczny, ale przy tym atrakcyjny system walki bronią białą. Twórcy pracują nad tytułem od dłuższego czasu, ale niedawno postanowili poprosić kickstarterowiczów o dodatkowe środki. Wymagany próg 80 000 dolarów został już przebity ponad dwukrotnie, więc przyszłość projektu zdaje się rysować w jasnych barwach.
Każdy cios ma być obliczany w czasie rzeczywistym, co oznacza, że broń trafi dokładnie w to miejsce, w które celujesz. Cięcia będzie można wyprowadzać pod ponad 240 różnymi kątami, możliwa będzie walka z wierzchowca, a także używanie machin oblężniczych. Pojawi się również system craftingu, który pozwoli zaprojektować własną broń. Warto dodać, że w jednej bitwie weźmie udział nawet 64 graczy, którzy zmierzą się na serwerach dedykowanych.
Premiery na PC należy spodziewać się w styczniu 2018 roku. Zapowiedź gry przeczytacie w CD-Action 05/2017.
Czytaj dalej
Epic Games Store: Kolejne dwie gry do odebrania za darmo
Mordhau: Twórcy „nie zamierzają zablokować wyświetlania postaci o innym kolorze skóry niż biała”
Mordhau: Średniowieczny symulator otwieracza do konserw bije kolejne rekordy, twórcy z tej okazji dodają do gry moździerze
Mordhau: Sukces gry przerósł najśmielsze oczekiwania twórców
Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.