Beyond Good & Evil 2: Szczegóły, platformy, kilka ujęć z rozgrywki [WIDEO]

Podsumujmy, czego dowiedzieliśmy się w ostatnich dniach. Po odpaleniu bomby w postaci pierwszego zwiastuna (ten segment konferencji Ubisoftu jest dostępny chociażby pod tym adresem), na ubisoftowym blogu pojawiło się garść informacji na temat rozgrywki, a Ancel dopowiedział to i owo podczas rozmów za zamkniętymi drzwiami. Rzecz ma być prequelem pierwszej odsłony i toczyć się ok. 200 lat przed jej wydarzeniami. Niektóre postacie z pierwowzoru (lub ich przodkowie) jednak się w niej pojawią.

W poniższym nagraniu Ancel, wespół z Guillaume Brunierem, starszym producentem Beyond Good & Evil 2 dopowiadają, iż scenariusz zabierze nas do XXIV wieku, do czasów, w których ludzkość wyruszyła na podbój kosmosu. Dotychczas prym w kolonizacji wiodły Chiny i Indie, którym udało się opracować technologię tworzenia hybryd, krzyżówek ludzi i zwierząt, wykorzystywanych jako tania siła robocza.

W nagraniu czai się też kilka (ale raptem kilka) ujęć z właściwej rozgrywki. Ot, Knox (ten sympatyczny małpiszon ze zwiastuna) lata sobie na plecaku odrzutowym.

Względem poprzedniczki rzecz ma wyróżniać niesamowita skala (twórcy zamierzają uwzględnić nawet... ruch planet i innych ciał niebieskich!). Podobnie jak w No Man's Sky będziemy podróżować bez żadnych ekranów ładowania, startując z powierzchni, wylatując w przestrzeń kosmiczną i podążając na kolejną planetę. Ancel zarzeka się, że wiele wydarzeń nie będzie związanych skryptami (przykładowo miasta, które odwiedzimy, mogą się samoistnie tworzyć, upadać lub łączyć z innymi). Pewna część zawartości ma być generowana proceduralnie, aczkolwiek questy zostaną zaprojektowane ręcznie. 

Ubisoft przypomina o Space Monkey Program. Ponoć twórcy chcą Was zaprosić do współtworzenia drugiej odsłony Beyond Good & Evil, co zapewne będzie przebiegać podobnie jak przy produkcji Might & Magic: Heroes VII (czyli subskrybenci będą zapraszani do dyskusji i ankiet, być może otrzymają wcześniej jakieś grywalne fragmenty).

Dołączywszy do inicjatywy (co dotychczas wielu graczy się nie udało), otrzymamy zapytanie odnośnie do preferowanej platformy. Jako że w oknie wyboru pojawiają się PC, PS4 i XBO, spokojnie można założyć, że to właśnie przewidziane platformy. Wygląda na to, że Laura Kate Dale wieszcząca "czasową ekskluzywność" Nintendo Switcha, ten jeden raz nie miała racji.