Beyond Good & Evil 2: Ubisoft zapewnia, że gra nadal powstaje

Losy gry, która już powstaje dłużej niż Duke Nukem Forever, mogłyby być równie pokręcone, co losy ostatnich podrygów Duke’a, ale nie były – gra oficjalnie przez te wszystkie lata od pierwszej zapowiedzi w 2008 roku powstawała. Mniej więcej rok po tym, jak Michel Ancel zdradził pierwsze informacje o Beyond Good & Evil 2, pojawiły się plotki o anulowaniu projektu i… tak to właśnie wygląda. Od 16 lat Ubisoft gra w kotka i myszkę publikując mniej lub bardziej zdawkowe wieści, a potem dementując doniesienia o posłaniu tytułu do piachu.

Od czasu do czasu pojawiają się też materiały wideo, jak ten z młodą Jade, ale potem firma gasi wszelkie nadzieje, z jednej strony nazywając projekt najambitniejszym, co do tej pory robili, natomiast z drugiej sugerując, że ta telenowela będzie się ciągnąć jeszcze kilka lat. W ostatnim czasie coś jednak faktycznie ruszyło – powrót oryginału w postaci ogłoszonego niedawno Beyond Good & Evil – 20th Anniversary Edition to jedna jaskółka, a drugą jest połączenie fabularne pomiędzy remasterem a „dwójką”, bo dzięki niemu mamy dowiedzieć się więcej na temat dzieciństwa Jade oraz jej roli w sequelu.

Teraz Ubisoft za pośrednictwem oficjalnego konta marki w mediach społecznościowych potwierdza, że Beyond Good & Evil 2 pozostaje w produkcji:

Na razie to wszystko, co Ubisoft ma do powiedzenia. Najwyraźniej tytuł dzieli ten sam los, co remake Piasków Czasu, który po pierwszym zwiastunie wrócił na deski kreślarskie i choć firma podtrzymywała pamięć o projekcie, to dopiero ostatnio wydaje się nabierać tempa; do współpracy zaproszono kolejne studio, a śmiesznie krótki teaser sugerował premierę w odległym 2026.

Wydaje mi się, że zamiast pytać kiedy zobaczymy Beyond Good & Evil 2, powinniśmy całkiem poważnie zastanowić się, czy tytuł ma szansę ujrzeć światło dzienne w tej dekadzie...