Uncharted: Zaginione dziedzictwo na nowym gameplayu [WIDEO]
Fani powinni być zadowoleni, nieprzekonani do serii raczej nie mają na co czekać.
Nie sądzę, by ktokolwiek spodziewał się, że Zaginione dziedzictwo przyniesie poważne zmiany w rozgrywce (nikt ich przecież nawet nie obiecywał), ale jeśli tak, to niniejszym może porzucić wszelkie nadzieje. Najnowszy gameplay potwierdza, że na dobrą sprawę wymieniono tylko głównego bohatera (z Nathana na Chloe), a reszta to doskonale znana mieszanka strzelanin, wspinaczki i prostych zagadek środowiskowych, wspartych dodanymi w „czwórce” przejażdżkami jeepem. Jedyne przebłyski nowości to otwieranie zamków i broń z tłumikiem. Nie żebym specjalnie narzekał, bo przy poprzednich odsłonach serii bawiłem się naprawdę nieźle. Pod koniec Kresu złodzieja byłem już trochę zmęczony tą formułą i zastanawiam się, czy Dziedzictwo nie przeleje czary. Jeśli jednak nadal macie ochotę na więcej, to zaznaczcie sobie w kalendarzu 23 sierpnia, bowiem wówczas gra trafi do sprzedaży.
Czytaj dalej
Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.