Player Unknown´s Battlegrounds: Dlaczego tworcóm nie podoba się battle royale w Fortnite?
Wszystkiemu winne jest Epic Games.
O tym, że twórcy PUBG są niezadowoleni z dodania do Fortnite trybu battle royal, wiadomo od kilku dni. Dopiero teraz jednak wiceprezes Bluehole, Changhan Kim, wyjaśnił, że nie chodzi o samą możliwość prowadzenia rozgrywki w konwencji last man standing, która była używana już wcześniej:
Wcześniej w tym roku pojawiły się battle royale w innych grach, jak choćby w GTA 5, i nigdy nie mieliśmy o to pretensji. Myślę, że większa konkurencja jest czymś dobrym i każdy powinien móc stworzyć tryb battle royal. W przypadku Fortnite problemem jest samo Epic Games.
Chodzi dokładniej o Unreal Enigne, który wybrali twórcy PUGB i za który regularnie przelewa tantiemy właśnie na konto Epic Games. Wiele wskazuje na to, że właściciel silnika będzie korzystał z przygotowanych przez developerów PUGB rozwiązań, sam natomiast pomysły na usprawnienie rozgrywki w Fortnite zachowa dla siebie – takie przynajmniej obawy ma Changhan Kim. Nie bez znaczenia jest również fakt, że najnowszy konkurent gry Bluehole opiera się na modelu free-to-play z mikropłatnościami, podczas gdy PlayerUnknown's Battlegrounds kosztuje 30 euro.
Czytaj dalej
Fortnite idzie śladem Overwatcha 2 oraz Apex Legends i także wraca do przeszłości. Kultowa mapa powróci na stałe
2K zapowiedziało Project Ethos i chyba chce być konkurencją dla… Fortnite’a?
Epic obniża koszt licencji na Unreal Engine 5, aczkolwiek jest jeden haczyk
Szef Epica twierdzi, że przyszłość gier to metawersa
W CD-Action jestem od 2016 roku, wcześniej publikowałem m.in. w Przeglądzie Sportowym. W redakcji robiłem chyba wszystko – byłem sprzętowcem, prowadziłem działy info i zapowiedzi, szefowałem newsroomowi, jak i całej stronie. Następnie bezpieczną przystań znalazłem w social mediach, którymi zajmowałem się do końca 2022 roku, gdy odszedłem z CDA. Nie przestałem jednak pisać – wciąż możecie mnie więc czytać: zarówno na stronie www, jak i w piśmie.