10
20.10.2017, 18:09Lektura na 3 minuty

Sniper Ghost Warrior 3 sprzedaje się lepiej, niż zakładano

Rozpoczęło się tłoczenie kolejnych płyt z grą.


Paweł „Cursian” Raban

Losy trzeciego Snajpera stają się powoli materiałem na długą, pełną zwrotów akcji powieść. Gra miała być najambitniejszym dziełem polskiego studia i pozwolić mu zasiąść pośród największych branżowych tuzów. Niestety pomimo wielu obsuw ukazała się w dość marnej formie: trapiły ją liczne bugi, a czasy ładowania na konsolach biły wszelkie rekordy nieprzyzwoitości. Nie dziwne więc, że pierwsze recenzje okazały się miażdżące: ich średnia wynosiła wówczas zaledwie 58% (dziś waha się od 56 do 59% w zależności od platformy).

Negatywna opinia mediów i graczy negatywnie odbiła się na nastrojach inwestorów – akcje CI Games zaczęły gwałtownie pikować, w pewnym momencie w ciągu zaledwie dwóch dni firma straciła na wartości aż 41%, co nie pozostało bez wpływu również na inne firmy z branży. W maju podano pierwsze wyniki sprzedaży. Okazało się, że Ghost Warrior 3 rozchodzi się „poniżej oczekiwań zarządu” – dwa tygodnie po premierze w ręce graczy trafiło zaledwie 250 tysięcy kopii. CI zapewniło wówczas, że w pierwszej kolejności zamierza skupić się na łataniu błędów, obiecane dodatki odsuwając na późniejszy termin.

Kiedy wydawało się, że nie może już być gorzej, CI oskarżyło użytkowników forum bankier.pl o czarny PR i oświadczyło, że zamierza wystąpić w tej sprawie na drogę sądową. Co ciekawe, podobna sytuacja miała miejsce przy premierze drugiej części gry, kiedy to Marek Tymiński mówił niemal to samo, doszukując się „zorganizowanej działalności hejterskiej.”

Pod koniec czerwca firma zaczęła bić się w pierś i przyznała, że gra było nieco zbyt ambitna jak na realne możliwości studia. Ściganie się z segmentem AAA w kwestii złożoności przyczyniło się do wielokrotnego przekładania premiery i ostatecznie nie pozwoliło zrealizować kluczowych elementów tak, jak były one pierwotnie planowane. Wnioski te doprowadziły do decyzji o porzuceniu segmentu AAA i przejściu na mniejsze, ale za to bardziej dopracowane produkcje. Niewiele później miało miejsce dość burzliwe rozstanie z Tomaszem Gopem (producentem Lords of the Fallen), który porzucił CI na rzecz dłubiącego nad Ancestors Legacy Destructive Creations.

Wygląda jednak na to, że ostatecznie wszystko ma szansę zakończyć się zaskakująco pozytywnie. Jak podaje Polska Agencja Prasowa, zysk netto ze sprzedaży w trzecim kwartale 2017 wyniósł 3,6 miliona złotych. Do wyniku przyczynił się właśnie trzeci Snajper, który ostatecznie rozchodzi się nieco lepiej, niż zakładano, a firma zamierza dotłoczyć kolejne płyty z grą. W komunikacie wystosowanym przez Macieja Nowotnego z zarządu CI Games czytamy:


Sprzedaż Sniper Ghost Warrior 3 jest nieco lepsza od naszych popremierowych założeń. Rozpoczęliśmy dodruk płyt z grą na konsolę, ponieważ ich zapasy są praktycznie zerowe, z wyjątkiem niewielkiego stoku na XBOX ONE w USA. Dodatkowa produkcja nośników związana jest z zamówieniami z kilku kluczowych rynków, w tym w dużym stopniu z USA.


Ostateczne wyniki za trzeci kwartał 2017 roku zostaną opublikowane 22 listopada.


Czytaj dalej

Redaktor
Paweł „Cursian” Raban

Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.

Profil
Wpisów3207

Obserwujących6

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze