Fortnite: Zagramy także na smartfonach
Pierwsi gracze wyruszą do boju w poniedziałek.
Epic Games na swojej stronie internetowej zapowiada, że mobilny Fortnite nie będzie się różnił od „dużych” edycji. Dodatkowo będzie możliwa zabawa crossplayowa – pomiędzy PC, PS4 i właśnie smartfonami. Jako pierwsi w mobilną wersję zagrać będą mogli użytkownicy iPhone’ów – już w poniedziałek, po wcześniejszym zapisaniu się na Invite Event. Androidowcy będą musieli poczekać „kilka miesięcy”.
Jeśli będziecie szczęśliwcami, którzy w poniedziałek otrzymają zaproszenie do zabawy, dostaniecie kod do gry nie tylko dla siebie, ale także dla kilku znajomych. Minimalne wymagania Fortnite’a spełniają iPhone 6S/SE, iPad Mini 4, iPad Pro, iPad Air 2, iPad 2017 – starszy sprzęt nie będzie kompatybilny. Do wzięcia udziału w battle royale niezbędny są także system iOS 11 oraz stabilne połączenie internetowe.
To niejedyna nowość w grze, właśnie został bowiem wprowadzony tryb, w którym walczyć ze sobą może pięć dwudziestoosobowych drużyn. Warto dodać, że Fortnite wciąż święci rekordy popularności, podczas gdy konkurencyjny PlayerUnknown's Battlegrounds złapał zadyszkę. Co ciekawe, PUBG również dostępny jest na urządzeniach mobilnych, jednak tylko w Chinach.
Czytaj dalej
Epic Games ponownie łączy siły z CD Projektem Red. V oraz Johnny Silverhand zawitają do Fortnite’a
Skibidi toilet trafi do Fortnite'a? To nie żart, a sama prawda
Snoop Dogg, Eminem i inni zagrali koncert w ramach Fortnite’a. Przyciągnęli kilkanaście milionów graczy i pobili rekord występu Travisa Scotta
Fortnite idzie śladem Overwatcha 2 oraz Apex Legends i także wraca do przeszłości. Kultowa mapa powróci na stałe
W CD-Action jestem od 2016 roku, wcześniej publikowałem m.in. w Przeglądzie Sportowym. W redakcji robiłem chyba wszystko – byłem sprzętowcem, prowadziłem działy info i zapowiedzi, szefowałem newsroomowi, jak i całej stronie. Następnie bezpieczną przystań znalazłem w social mediach, którymi zajmowałem się do końca 2022 roku, gdy odszedłem z CDA. Nie przestałem jednak pisać – wciąż możecie mnie więc czytać: zarówno na stronie www, jak i w piśmie.