11
7.06.2018, 22:00Lektura na 2 minuty

Agony: Twórcy szykują aktualizacje i planują nową, nieocenzurowaną wersję

Madmind stara się ratować nieciekawą sytuację.


Paweł „Cursian” Raban

Agony spotkało się z fatalnym przyjęciem ze strony mediów. W chwili, gdy to piszę, średnia ocen w zależności od platformy waha się od 34% do 46%. Gracze patrzą na sprawę bardzo podobnie, więc polscy twórcy mają powody do niepokoju. Nie zamierzają jednak udawać, że nic się nie stało i planują podjęcie odpowiednich działań. W opublikowanym oświadczeniu (za Bankier.pl) informują, że zamierzają intensywnie pracować nad poprawkami i co dwa tygodnie udostępniać duże aktualizacje.

Za około trzy miesiące powinniśmy też otrzymać nową wersję gry – Agony Unrated. Obok wszystkich poprawek z wersji podstawowej będzie zawierała także dodatkowe elementy, między innymi animacje dla trybu Succubus Mode, dopracowane tekstury i modele, a także wszystkie sceny, które cenzura wykreśliła z oryginału (pierwotnie miały wrócić w ramach bezpłatnej łatki, ale pomysł upadł z „niezależnych przyczyn”). W tej chwili nie jest jasne, czy Unrated zostanie udostępnione jako DLC czy oddzielny produkt. Tak czy inaczej informacja sugeruje, że w grę wchodzi wyłącznie wersja PC. Po ostatnich zawirowaniach Valve zmieniło podejście do kontrowersyjnych treści, ale ich wprowadzenie na konsolach nadal nastręcza trudności. Nie wiadomo też, co z kwestią ceny. We wspomnianym komunikacie ograniczono się to stwierdzenia, że Agony Unrated będzie „dostępne z maksymalną zniżką dla każdego, kto kupił/kupi zwykłe Agony (trwają rozmowy ze Steamem).” Zniżka może wynosić do 99%, więc najpewniej nie stracimy majątku.

Madmind postanowiło również wyjaśnić, dlaczego jego dzieło spotkało się z tak chłodnym przyjęciem. Według autorów tytułowi zarzucano głównie „nietypowe rozwiązania gameplayowe i nudną rozgrywkę”. Twierdzą, że początkowo Agony miało wystarczać na ok. pięciu godzin zabawy, ale z uwagi na preferencje konsolowców zdecydowano się podwoić ten czas, co skutkowało „sztucznym wydłużeniem rozgrywki w postaci dodatkowych łamigłówek, trudnych zadań i źle wytłumaczonych mechanik gameplayowych”. Niewielkie studio miało mieć problemy z przygotowaniem odpowiedniej ilości nowej, zaskakującej zawartości. Twórcy przyznali również, że sugerując się opiniami graczy pozyskanymi na podstawie udostępnionej na Kickstarterze wersji demonstracyjnej, zignorowali rady zespołów testerskich, które sugerowały zmiany w rozgrywce i przesunięcie daty premiery.


Czytaj dalej

Redaktor
Paweł „Cursian” Raban

Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.

Profil
Wpisów3207

Obserwujących6

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze