15.06.2018, 14:36Lektura na 3 minuty
Dying Light 2: Wybory, ogromna mapa, dopracowane misje…
Twórcy obiecują dobrą zabawę nie tylko przy pierwszym podejściu.
Zapowiedź Dying Lighta 2 to jedna z większych niespodzianek tegorocznych targów E3. Dodajmy, że jest to również miła niespodzianka – szczególnie dla rodzimego gracza. Warto zauważyć, że już w końcowych dniach maja pojawiły się plotki o tym, że Techland wybiera się do Los Angeles, by na największej branżowej imprezie przedstawić swoje plany na najbliższą przyszłość. Ta ostatnia będzie związana przede wszystkim z kontynuacją przeboju wrocławskiego developera. Trzeba przyznać, że gra zapowiada się naprawdę obiecująco. Zebrałem dla was najważniejsze informacje:
akcja toczy się piętnaście lat po wybuchu epidemii zombie,
główna lokacja to „fikcyjna europejska metropolia, niegdyś zamożna, ale teraz to prawdopodobnie ostatnia ludzka osada", która po prostu walczy o przetrwanie,
miasto stale się rozrasta i na ten moment jest „cztery razy większe niż wszystkie mapy z Dying Lighta",
w każdej z odwiedzanych dzielnic można „znaleźć nowych ludzi, nowe lokacje, nowe zadania (...) to jest ogromna gra”,
za scenariusz odpowiada legendarny Chris Avellone (Prey, Fallout 2, Fallout: New Vegas, Planescape: Torment),
Techland zatrudnił także ludzi, którzy stworzyli „niektóre z najlepszych zadań” z Wiedźmina 3, w tym wątek Krwawego Barona,
decyzje gracza mogą radykalnie zmienić świat gry (przykład: możemy zabić przemytników wody i tym samym zadbać o potrzeby ocalałych, lub zawrzeć sojusz z bandytami, którzy będą sprzedawać wodę na czarnym rynku. W każdym z opisanych przypadków musimy zmierzyć się z konsekwencjami, które kształtują oblicze całego miasta: bandyci pozostawieni przy życiu zniszczą jedną z dzielnic, a powszechny dostęp do wody wzmocni pozycję jednej z frakcji, co w dalszej perspektywie może zaowocować autorytarnymi rządami,
wybory mają mieć niejasne konsekwencje, nawet szlachetny wybór może w dalszej części gry mieć negatywny skutek,
cykl dnia i nocy znów jest jest integralną częścią mechaniki rozgrywki, bo w nocy zmierzymy się z potężniejszymi zombiakami,
walka będzie bardziej taktyczna niż w pierwszej odsłonie serii – gracz musi pozostawać w ciągłym ruchu, warto wykorzystać interaktywne elementy otoczenia,
znany z „jedynki” parkur zostanie rozbudowany o ruchy zapewniające jeszcze większą mobilność,
nie zabraknie kooperacji (dla maksymalnie czterech osób), ale tym razem jeden z graczy będzie pełnił rolę hosta,
konieczność wskazania hosta to bezpośrednie następstwo wprowadzenia ważnych wyborów (twoje miasto może różnić się od miasta twojego kumpla),
w co-opie możemy stracić dostęp do części posiadanych broni – ma to związek z decyzjami podejmowanymi przez hosta,
Techland obiecuje niespodzianki w kontekście gry wieloosobowej,
w momencie premiery Dying Light 2 nie zaoferuje trybu battle royale,
grę napędza C-Engine, najnowsza wersja autorskiej technologii Techlandu.
Dying Light 2 ma zadebiutować w przyszłym roku na PC, PS4 i XBO. W TYM miejscu czeka na was porcja screenów i grafik koncepcyjnych.
Redaktor
Niegdyś byłem ekspertem od klasycznych przygodówek, zaś obecnie jestem nieuleczalnym łasuchem i nieprzyzwoicie zatwardziałym fanem angielskiego futbolu. Zaczynałem z poziomu wiernego czytelnika CD-Action, pisałem w kilku miejscach. Aktualnie spełniam swoje marzenia.
Dyskusja
Dodaj komentarz
Najlepsze
Najnowsze
Najstarsze
- Dodaj komentarz
- Najlepsze
- Najnowsze
- Najstarsze