Football Manager 2019: Data premiery i pełna licencja na Bundesligę [WIDEO]
Sega tradycyjnie obiecuje jeszcze więcej realizmu.
Na ogólnikach i obietnicach „masy nowych i usprawnionych elementów” jednak poprzestaje, bo na pierwsze szczegóły dotyczące nowości poczekamy do końca września, kiedy to mają zacząć pojawiać się na odnowionej oficjalnej stronie gry i w związanych z nią serwisach społecznościowych. Już teraz ujawniono jednak, że po raz pierwszy cieszyć się będziemy w pełni licencjonowaną Bundesligą i 2. Bundesligą. Liczba w pełni licencjonowanych lig wzrośnie tym samym do 26. Kilka niespecjalnie zajmujących strzępków informacji wyciągnąć można z opisu gry na Steamie (gdzie da się już składać zamówienia przedpremierowe ze zniżką 10%): 50 krajów do podbicia, 2500 klubów, ponad 500 000 prawdziwych zawodników i członków sztabu.
Choć konkretów w informacji prasowej poskąpiono, można podejrzewać, że Football Managera czeka największy lifting od lat, jako że padły wzmianki o „całkiem nowym wyglądzie”. Logo gry zaprojektowano od nowa. Co więcej, seria żegna się z charakterystycznym „anonimowym menadżerem”, który pojawiał się na okładkach i w materiałach promocyjnych cyklu od 2005 roku. Anonimowość pozbawionego twarzy faceta z okładek służyła temu, by każdy mógł zobaczyć w nim siebie. Mam wrażenie, że tym razem gra chce postawić na większą immersję. Takie wrażenie pozostawia też sposób realizji pierwszego zwiastuna:
Gra trafi do sprzedaży 2 listopada. Dotyczy to zarówno podstawowej wersji Football Managera, jak i odmian Touch (na PC, Maca, iOS-a i Androida) oraz Mobile (iOS i Android).
Czytaj dalej
Gram od ponad 30 lat (zaczynałem na Atari 130 XE, które wciąż mam na biurku), najchętniej sięgam po produkcje z silnym pierwiastkiem akcji, a najbardziej cenię te, które wciągają opowieściami i szarpią za emocje. W wolnych chwilach uprawiam na gitarze metal, czytam, oglądam (za) dużo seriali i odpędzam kijem Football Managery, w których topiłem kiedyś mnóstwo godzin.