Blizzard zamierzał zapowiedzieć Diablo 4, ale rozmyślił się na ostatniej prostej [AKTUALIZACJA]
Tak przynajmniej twierdzi serwis Kotaku. [Aktualizacja]: Blizzard zaprzecza.
[Aktualizacja] Blizzard zaprzeczył całej sytuacji i ogłosił, że nigdy nie miał zamiaru zapowiedzieć Diablo 4 w ramach tegorocznego BlizzConu:
Po pierwsze, chcielibyśmy wspomnieć, że wsłuchujemy się w głos naszej społeczności. Zazwyczaj nie komentujemy plotek ani spekulacji, ale możemy powiedzieć, że nie zrezygnowaliśmy z żadnej zapowiedzi w ramach tegorocznego BlizzConu ani nie mieliśmy w planach innych zapowiedzi. Nasze zespoły nadal pracują nad wieloma nieogłoszonymi projektami związanymi z Diablo i z niecierpliwością oczekujemy, by ujawnić je we właściwym czasie.
[News oryginalny] Zapowiadając mobilne Diablo, Blizzard sprowadził na siebie gniew zawiedzionych fanów, którzy oczekiwali kolejnej „dużej” odsłony. Allen Adham zapewniał wprawdzie, że firma wciąż pracuje nad „wieloma projektami” osadzonymi w tym uniwersum, ale nie każdy wziął sobie jego słowa do serca. Możliwe jednak, że zapowiedź Diablo 4 minęła nas o włos.
Serwis Kotaku poinformował, że według „dwóch osób zaznajomionych z planami Blizzarda” pierwotnie zakładano, że po zaprezentowaniu światu Immortala oczom fanów ukaże się krótki filmik, w którym wspominany Allen Adham zapewnia, że Diablo 4 powstaje, ale jest jeszcze za wcześnie, by je oficjalnie pokazać. Ostatecznie kilka tygodni przed BlizzConem zmieniono strategię i postanowiono póki co przemilczeć sprawę. Jedna z osób, która zdecydowała się porozmawiać z przedstawicielem Kotaku, uważa, że stało się tak dlatego, że w ciągu ostatnich czterech lat „czwórka” uległa drastycznym zmianom, a całkiem możliwe, że to jeszcze nie koniec. Podobno do tej pory tytuł przeprojektowano już dwukrotnie – za każdym razem pod okiem innej osoby.
Czytaj dalej
Diablo Immortal: Nadchodzi wielka aktualizacja, jeśli kogoś to jeszcze obchodzi
Diablo Immortal otrzymało tryb w stylu battle royale
Blizzard: Przychody na PC większe niż na konsolach. Diablo IV sprzedaje się świetnie
Diablo IV: Poznamy szczegóły 1. sezonu. Livestream zapowiedziany
Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.