Amerykańska armia wkracza do świata e-sportu
Wygląda na to, że Fortnite’owi i League of Legends przydałoby się trochę demokracji.
Military Gaming League – tak nazywa się nowy projekt marketingowy amerykańskiej armii, dzięki któremu chce ona dotrzeć do szerszego grona potencjalnych rekrutów. Wojsku USA zabrakło w tym roku ponad 6000 młodych żołnierzy do osiągnięcia zamierzonego pułapu. Ktoś w głównej centrali musiał w końcu zauważyć rosnącą rolę gier komputerowych, wskutek czego zdecydowano się na wykorzystanie ich do zachęcenia młodych Amerykanów, aby wstąpili w szeregi armii. Jak na swojej stronie piszą pomysłodawcy inicjatywy:
Po trwającej siedem lat służbie w armii Stanów Zjednoczonych i piętnastu latach aktywnego grania w gry zdecydowaliśmy się połączyć te dwie pasje i stworzyć Military Gaming League. To liga wyłącznie dla naszych narodowych bohaterów, którzy są w aktywnej służbie, są rezerwistami, weteranami lub służą w Gwardii Narodowej. Naszą misją jest przeniesienie żołnierskiej rodziny do świata e-sportu. Świata, w którym wszyscy członkowie będą mogli razem grać, rywalizować i podbijać e-sportową scenę całego świata. To nie jest zwykła liga – to nasza rodzina!
Żołnierze swój pierwszy turniej rozegrają w Tekkena. W planach są kolejne imprezy, pod znakiem takich produkcji jak: Overwatch, League of Legends, PUBG, Fortnite, FIFA czy Call of Duty.