12
14.01.2019, 09:30Lektura na 3 minuty

Huawei zwalnia pracownika oskarżonego o szpiegostwo

Jak się okazuje, aresztowanie przez ABW nie pomaga w karierze.


Witold Tłuchowski

W piątek Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała pod zarzutem szpiegostwa jednego z dyrektorów Huawei Polska, Weijinga W., i Piotra D., byłego funkcjonariusza ABW, który ostatnio pracował w Orange’u. Obaj trafili na trzy miesiące do aresztu i za szpiegostwo przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej grozi im do 10 lat więzienia. Początkowo chińska firma wydała tylko komunikat, w którym poinformowała, że obserwuje sytuację oraz że „przestrzega wszystkich obowiązujących praw i przepisów w krajach, w których prowadzi działalność”. W związku z tymi wydarzeniami pojawiły się głosy o możliwości odsunięcia firmy od prac nad budową sieci 5G czy nawet wykluczenia jej z udziału na rynku IT w Polsce.

Korporacja, świadoma powagi sytuacji, już w sobotę podjęła decyzję o zwolnieniu swojego pracownika. Jak poinformowano w komunikacie, „ten incydent miał fatalne konsekwencje dla globalnej reputacji Huawei”. Jednocześnie zastrzeżono, że działania, o które podejrzany jest Weijing W., „nie mają związku z firmą”.

Afera szpiegowska w Polsce nie jest wcale pierwszym ani najpewniej ostatnim problemem Huaweia. Nieco ponad miesiąc temu dyrektor finansowa firmy, a prywatnie córka założyciela, została aresztowana na wniosek amerykańskiej prokuratury na lotnisku w Vancouver w związku z łamaniem sankcji dotyczących handlu z Iranem. Już wcześniej, w 2012 roku, pracownikom administracji publicznej w USA zakazano używania urządzeń chińskiej korporacji (jak informuje Rzeczpospolita, rząd Polski rozważa podobne rozwiązanie). W następnych latach w związku z podejrzeniami o szpiegostwo kolejne kraje ograniczały u siebie wpływy Huaweia – w Japonii, Australii i Nowej Zelandii dotyczy to prac nad siecią 5G, w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych kolejne firmy wycofywały się ze współpracy z gigantem z Shenzhen. Także Czesi podchodzą do spółki z dystansem, po tym jak Czeski Narodowy Urząd ds. Bezpieczeństwa Cybernetycznego i Informatycznego opublikował raport, w którym ostrzega przez korzystaniem z technologii firm Huawei oraz ZTE.

Polskie aresztowania przykuły uwagę całego świata i co zrozumiałe, odbiły się echem również w Chinach. Mimo że większość tamtejszych mediów ograniczyła się do stonowanych komunikatów, to w internetowym wydaniu tabloidu „Global Times” pojawił się artykuł zatytułowany „Polska przegra, jeśli w kwestii Huawei pójdzie w ślady Stanów Zjednoczonych”, w którym Zhao Junjie z Chińskiej Akademii Nauk sugeruje, że cała ta sytuacja odbije się niekorzystnie na Polsce i jej gospodarce. Redaktor naczelny gazety napisał zaś na Twitterze:


Czy cokolwiek w Polsce jest godnego kradzieży przez Huawei? Polski departament bezpieczeństwa narodowego sam sobie schlebia. Czy to jest jakiś powód do wstydu, jeżeli jakiś kraj nie aresztuje chińskiego szpiega?



Czytaj dalej

Redaktor
Witold Tłuchowski

Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.

Profil
Wpisów5501

Obserwujących13

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze