Reggie Fils-Aimé odchodzi ze stanowiska prezesa Nintendo of America
W pełnieniu tej funkcji zastąpi go nie kto inny jak Bowser.
Reginald Fils-Aimé, graczom znany lepiej jako Reggie lub Regginator, po 15 latach owocnej współpracy opuszcza Nintendo i odchodzi na emeryturę. Do firmy dołączył w 2003 po krótkich przygodach w Pizzy Hut czy VH1 i zajął w niej stanowisko wiceprezesa ds. sprzedaży i marketingu. Po raz pierwszy gracze mogli zapałać do niego sympatią na targach E3 w 2004, kiedy to otworzył prezentację Japończyków słowami „My name is Reggie. I'm about kickin' ass, I'm about takin' names, and we're about makin' games”. Od tamtej pory stał się jedną z twarzy Nintendo, pojawiając się na licznych konferencjach i występując w przeróżnych filmach promocyjnych. Gdy w 2006 jako pierwszy Amerykanin w historii objął stanowisko prezesa Nintendo of America, nic się nie zmienił i wciąż pozostawał symbolem luzu oraz czystej radości z grania, które kojarzymy z produktami twórców Wii czy Switcha. Zresztą przy prezentacji tego pierwszego Reggie wypowiedział legendarne słowa „My body is ready”, z miejsca stając się, wybaczcie określenie, memem. Nie był on jednak wyłącznie sympatyczną maskotką firmy, a przede wszystkim niezwykle sprawnym prezesem, za którego rządów Ameryka oszalała na punkcie Wii i pokochała Switcha. To między innymi dzięki jego marketingowi DS i jego następcy sprzedawali się tak oszałamiająco, a konsola Nintendo zapoczątkowała ruchową rewolucję za czasów poprzedniej generacji.
Jego odejście na emeryturę skomentował prezes Nintendo, Shuntaro Furukawa:
Naprawdę doceniam wszystko, co Reggie zrobił dla Nintendo. Wewnątrz naszej firmy i poza nią Reggie jest znany jako wyjątkowy przywódca. Jesteśmy wdzięczni, że zostawia Nintendo w dobrej formie.
Sam Reggie o opuszczeniu japońskiego giganta mówi:
Nintendo już zawsze będzie miało część mojego serca. Część, która jest przepełniona wdzięcznością – dla niesamowicie utalentowanych ludzi, z którymi pracowałem, dla możliwości reprezentowania tak wspaniałej marki, a przede wszystkim za szansę poczucia się członkiem najbardziej pozytywnej i stałej społeczności graczy na świecie. Patrząc na moje odejście zarówno w dobrym zdrowiu, jak i humorze, nie myślę o tym, że jest to dla mnie game over. Raczej level up, aby móc spędzać więcej czasu z żoną, rodziną i przyjaciółmi.
Na stanowisku prezesa Nintendo of America zastąpi go obecny wiceprezes ds. sprzedaży i marketingu, Doug Bowser. Nową funkcję objął dzięki olbrzymiemu doświadczeniu (pracował m.in. w Electronic Arts), a także – i nie ma się tu co oszukiwać, było to na pewno rozstrzygające – dzięki swojemu nazwisku. Możemy powątpiewać, abstrahując od jego zdolności biznesowych, czy gracze obdarzą go podobną sympatią jak Reggiego – na pewno w tej kwestii stoi przed nim trudne wyzwanie, któremu nie musi nawet chcieć sprostać. Trzymamy jednak kciuki za jego powodzenie, a dla Regginatora mamy krótkie: dziękujemy.
A dla lubiących wspominać swoiste best of Reggie: