11
11.03.2019, 20:59Lektura na 2 minuty

Dying Light 2: Zombiaki będą przechodziły kilka etapów ewolucji

Znaczenie będzie miał między innymi czas, przez jaki były wystawione na działanie słońca.


Paweł „Cursian” Raban

Po tym, jak w zeszłym roku dowiedzieliśmy się, że Dying Light 2 powstaje, a ważną rolę przy tworzeniu fabuły odegra znany między innymi z Fallouta 2 i Planescape’a Chris Avellone, o grze wyraźnie przycichło. Portal GamesRadar+ miał jednak okazję porozmawiać z jej głównym producentem, Tymonem Smektałą, który zdradził kilka ciekawych informacji o pałętających się po świecie gry zombiakach.

Truposze będą przechodziły przez kilka etapów ewolucji. Świeżo zarażeni przejawiają jeszcze ślady ludzkiej natury, a przy tym są szybcy i śmiertelnie niebezpieczni. Po jakimś czasie przektałcają się w klasyczne, powolne i skore do kosztowania ludziny zombiaki. Oba gatunki starają się za wszelką cenę unikać światła słonecznego i trudno im się dziwić, bo zbyt długie opalanie zamienia je w zdegenerowane, słabe i rozpadające się na oczach gracza pokraki. Rzecz jasna część przeciwników ma szansę stać się w śmiertelnie niebezpiecznymi nocnymi łowcami. Smektała radzi, by po ich ujrzeniu od razu rzucać się do ucieczki, bo „z tymi gośćmi nie da się walczyć, gdyż po prostu was zabiją”.

Wspomniany portal podzielił się też grafiką prezentującą jednego z przeciwników. Widoczny na niej zgniłek był za życia członkiem organizacji Peacekeepers, czyli jednej z najpotężniejszych frakcji w świecie gry. Jej członkowie stawiają na rządy silnej ręki i nie znoszą tych, którzy sprzeciwiają się ich prawom i wizji świata. W szeregach Peacekeepers panuje ścisła hierarchizacja: każdy zna swoje miejsce, wie, czego się od niego oczekuje, i bez sprzeciwu wykonuje wszelkie rozkazy. Dzięki temu przyjemniaczki dochowały się jednej z najsilniejszych, najlepiej zorganizowanych armii w świecie gry. Odziani w błękitno-białe pancerze żołnierze dysponują świetnym sprzętem i współpracują ze sobą, działając jak jeden oddział.

dying-light-2_17a3z.jpg

Dying Light 2 ma zadebiutować na PC, XBO i PS4 jeszcze w tym roku, ale konkretna data premiery pozostaje zagadką. Na otarcie łez pozostaje nam przypomnieć sobie pokazane w czasie ostatniego E3 fragmenty rozgrywki.


Czytaj dalej

Redaktor
Paweł „Cursian” Raban

Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.

Profil
Wpisów3206

Obserwujących6

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze