Borderlands 3: Tiny Tina ponownie wydrze się głosem Ashly Burch

Uwielbiana przez jednych, nienawidzona przez drugich. Trudno jednak wyobrazić sobie bez niej Borderlands 2 (zwłaszcza jak się grało w DLC Tiny Tina's Assault on Dragon Keep). Tiny Tina była jedną z najwyrazistszych postaci w już i tak charyzmatycznej obsadzie drugiej części serii. Jeśli zaczęliście się niepokoić po newsie o tym, że Troy Baker nie powróci do roli Rhysa w najnowszej produkcji Gearboksa, w tym przypadku akurat możemy Was uspokoić. Ashly Burch ponownie wcieli się w zwariowaną nastolatkę specjalizującą się w ładunkach wybuchowych.

Dobrą nowiną podzielił się sam Randy Pitchford:

Yes she has returned.

— Randy Pitchford (@DuvalMagic) April 12, 2019

Teoretycznie nie ma w tym nic dziwnego. Ashly Burch została ściągnięta do Borderlands 2 przez brata, Anthony'ego, który był jednym ze scenarzystów gry i wymyślił postać Tiny Tiny specjalnie z myślą o swojej siostrze. Od tamtej pory Ashly zdobyła jednak niemałą popularność. Jej głos słyszeliśmy m.in. w Mortal Kombat X czy Falloucie 4. Najważniejsze tytuły w jej portfolio to jednak bez wątpienia Life is Strange, gdzie wcieliła się w Chloe Price, a także Horizon Zero Dawn, w którym podłożyła głos Aloy. Obie role przyniosły jej Golden Joystick Award. Oboje rodzeństwa tworzą też od 11 lat komediową serię "Hey Ash, Whatcha Playin'?".