6
17.05.2019, 16:21Lektura na 2 minuty

Minecraftowe Pokémon Go pozwoli budować w „prawdziwym” świecie [WIDEO]

Dzięki rzeczywistości rozszerzonej, rzecz jasna.


Paweł „Cursian” Raban

Zgodnie z wcześniejszymi sugestiami Microsoft postanowił z impetem wkroczyć na rynek gier mobilnych i przygotować inspirowany Minecraftem tytuł, dzięki któremu planuje zapewne nawiązać rywalizację z największymi tuzami tego segmentu rynku, a więc między innymi Pokémon Go. Minecraft Earth trafi na iPhone’y i Androidy i będzie korzystać z technologii rzeczywistości rozszerzonej. Rozgrywka będzie podzielona na kilka modułów. Podstawowy działa na zasadach zbliżonych do wspominanego Pokémon Go i korzysta z Open Street Maps. Patrząc na realny świat przez ekran smartfona, dostrzeżecie w nim klikane obiekty, między innymi rozmaite surowce.

Pozyskanie rzadszych materiałów wymagać będzie przejścia do trybu Adventure. Zaoferuje on proceduralnie generowane przygody, o zasadach zbliżonych do „dużego” Minecratfa. Możliwe będzie choćby wkopywanie się w ziemię w celu pozyskania diamentów, powalanie drzew, a prawdopodobnie także łowienie ryb w rzekach czy jeziorach. Zbieranie tego wszystkiego nie miałoby większego sensu, gdyby nie możliwość budowania. Każdy gracz będzie mógł tworzyć własne strefy (mogą nimi być dowolne płaskie powierzchnie: od stolika na kawę po szkolne boisko), a następnie wznosić na nich wymarzone budowle. Jako że postawienie kanciastego Barad-dûr na parkingu okaże się pewnie dość czasochłonne, z pomocą będą mogli przyjść zaproszeni do wspólnej zabawy gracze. Naturalnie można się z nimi wymienić zebranymi rupieciami.

Gra pozwoli też kolekcjonować znane z Minecrafta stwory i zasiedlać nimi realny świat. Po naszych trawnikach hasać będą nie tylko kwadratowe prosiaki, ale też zupełnie nowe paskudy, nierzadko w unikalnych formach. Minecraft Earth będzie dostępne za darmo, a jeszcze tego lata („głównie w Stanach Zjednoczonych”) udostępniona zostanie wersja beta. Podobno nie musimy się tez obawiać, że w finalnej edycji zaatakują nas loot boksy czy różnego rodzaju mechaniki dające przewagę tym, którzy częściej sięgną do portfeli.


Czytaj dalej

Redaktor
Paweł „Cursian” Raban

Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.

Profil
Wpisów3209

Obserwujących6

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze