Fire Emblem: Three Houses – Poznanie całej historii zajmie ponad 200 godzin [WIDEO]
Aż się człowiekowi stare czasy przypominają.
Starsi z was pamiętają pewnie jeszcze, że przed laty RPG, które dało się ukończyć w mniej niż 100 godzin, uznawano za dość krótkie. Dziś z (różnych przyczyn) rzadko kiedy udaje się sięgnąć połowy tego czasu. Z całą pewnością nie dotyczy to jednak Fire Emblem: Three Houses. W wywiadzie dla serwisu JeuxVideo (za DigitalTrends) reżyser gry, Toshiyuki Kusakihara, przyznał, że osoby planujące poznać wszystkie tajniki fabuły, muszą przygotować się na grubo ponad 200 godzin zabawy.
Oczywiście jest pewien haczyk. W pewnym momencie gracz będzie mógł zdecydować o połączeniu sił z jednym z trzech tytułowych domów. Ukończenie poświęconego danej grupie wątku to kwestia 80 godzin, ale jako że każda dąży do własnego celu i patrzy na wydarzenia z innej strony (różnice nie sprowadzają się ponoć do mało istotnych szczegółów), najwięksi fani powinni dotrzeć do napisów końcowych aż trzy razy.
Poniżej możecie zobaczyć opublikowany jakiś czas temu zapis rozgrywki:
Gra trafi na rynek 26 lipca. Wyłącznie na Nintendo Switch.
Czytaj dalej
Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.