Destiny 2: Darmowa edycja gry oraz nowe rozszerzenie opóźnione
Gabe Newell musi przesunąć na inny termin przyjęcie powitalne.
Od początku 2019 wokół świata loot shootera Bungie dzieje się naprawdę sporo. Wszystko to przez rozstanie developera z Activision, po długiej acz niełatwej współpracy. Całkiem niedawno usłyszeliśmy zaś, że gra opuści jesienią Battle.net i przeniesie się na Steama. Będzie to z pewnością sporą rewolucją dla dotychczasowych fanów (swoją drogą ciekawe, ilu z nich odmówi przeniesienia się na nowy launcher).
Niestety, nastąpi to nieco później, niż zakładali to twórcy. Zarówno rozszerzenie Shadowkeep, jak i darmowa edycja tytułu (ach, czyżbym nie wspomniał, że oryginalne Destiny 2 wraz ze wszystkimi dotychczasowymi dodatkami będzie dostępna bezpłatnie?) nie ukażą się zgodnie z obietnicami 17 września. Zamiast tego po Układzie Słonecznym będziemy pomykać dopiero od 1 października. Developerzy tłumaczą to drobne opóźnienie dobrem gry, ale jednocześnie są świadomi, że niektórych ta decyzja może delikatnie zaboleć.
Wiemy, że dla niektórych z was (dla nas również) kolejne premiery Destiny są wydarzeniami, z okazji których bierze się wolne w pracy lub zapada się nagle na chorobę trzymającą was z dala od szkoły i roboty (rozumiemy to, część naszego zespołu też bierze wolne, aby samemu zrobić własny Destiny Jacket Quest). Przepraszamy, że schrzaniliśmy wam plany – chcieliśmy o tym poinformować tak szybko, jak to tylko możliwe.
Mam tylko nadzieję, że nikt z naszych czytelników nie zarezerwował już sobie urlopu na ten czas – jeżeli tak, to szybko gońcie do szefa powiedzieć, że przesunęli wam wycieczkę lub pogrzeb babci na inny termin.
