World of Warcraft Classic: Możemy przenieść się z najbardziej zatłoczonych serwerów
Czy ostatecznie rozwiąże to problem kolejek?
Blizzard z pewnością nie może narzekać (przynajmniej na razie) na popularność swojej najnowszej, – przy tym wcale nie nowej – gry. Z drugiej strony – z pewnością my mamy nieco powodów, by ponarzekać na Blizzarda. Kilkunastogodzinne kolejki do logowania niekoniecznie pomagają efektywnie wykorzystać opłacony abonament i chociaż w tej chwili sytuacja jest dużo lepsza (w najgorszym momencie czeka się ok. 3h), wciąż jest daleka od ideału.
Developerzy od dnia premiery otworzyli już całą górę nowych serwerów, ale to nie rozwiązywało problemu pierwszych realmów, których gracze nie chcieli opuścić – czy to z powodu grających tam znajomych, czy to z powodu zajętego nicku (wiecie, upolować Gandalfa w grze MMO, to jak wygrać w totka), czy w końcu z powodu postępów, jakie zdążyli już osiągnąć. Na szczęście Blizzard zdecydował się w końcu na ruch, na których zdecydować powinien się jeszcze przed wypuszczeniem gry: osoby z najbardziej zatłoczonych serwerów mogą przenieść swoją postać na inne, dopiero co stworzone. Dodatkowo owe realmy są zablokowane dla wszystkich innych przez jeden dzień, abyśmy mieli pewność, że nasza ksywka nie będzie zajęta.
Firma zapowiedziała jednak, że opcja darmowej migracji będzie dostępna tylko przez ograniczony czas (aż do zapełnienia się docelowych serwerów) i może być wyłączona w każdej chwili – doradzany jest więc pośpiech. Dzisiaj wieczorem nowe realmy mają być też otwarte dla wszystkich pozostałych chętnych. Sam proces przenoszenia postaci może potrwać kilka godzin, a gracze donoszą, że i tak jest z nim nieco problemów. Zdecydować o przeprowadzce naszego bohatera możemy w czasie stania w kolejce lub klikając na ikonkę sklepu na ekranie wyboru postaci.
Poniżej możecie zobaczyć, z jakich serwerów na jakie mogą migrować nasze postaci.
Czytaj dalej
Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.