Apex Legends rusza z e-sportową ofensywą; pula nagród wynosi 3 miliony dolarów

Respawn Entertainment nie składa broni. Ich battle royale co prawda nie dało rady zrzucić z tronu Fortnite'a, a po świetnym debiucie przyszły dla gry chude miesiące, ale i tak pozostaje jednym z ważniejszych tytułów na rynku (zwłaszcza że ostatnio cieszy się coraz większą popularnością).

Z racji charakteru produkcji twórcy swoich szans upatrują w e-sporcie. Niedawno w Krakowie najlepsi gracze walczyli o pół miliona dolarów, teraz zaś studio przedstawiło plany całej serii powiązanych ze sobą turniejów.

Apex Legends Global Series to cykl rozgrywek odbywających się tylko na pecetach, w których łączna pula nagród wyniesie 3 miliony dolary. Łącznie zorganizowane zostaną 22 turnieje (12 na żywo i 10 „zorganizowanych przez EA i Respawn, obsługiwanych przez PGL lub GLL”). Pierwszym szczeblem będą turnieje sieciowe (Online), podczas których wszyscy zarejestrowani gracze zmierzą się o punkty i przede wszystkim możliwość wzięcia udziału w większych imprezach. Na nieco wyższym poziomie znajdziemy wydarzenia Pretendenta (Challenger) – mają one „dać lokalnym talentom szansę do zabłyśnięcia”; nagrody od 25 tysięcy do 75 tysięcy dolarów także nie będą chyba bez znaczenia. Dodatkowo zwycięstwo w nich da nam zagwarantowany udział w najwyższej kategorii.

Poniżej niej znajduje się jednak jeszcze jeden szczebel: wydarzenia Premier (Premier). Tutaj zawodnicy z całego regionu (czyli np. Europy) zmierzą się ze sobą o pulę nagród 100-150 tysięcy dolarów, a także miejsce w kolejnym turnieju głównym (Major). Najpierw rozegrane zostaną trzy, podczas których maksymalnie 100 drużyn zawalczy o – każdorazowo – 500 tysięcy dolarów. Na sam koniec odbędą się mistrzostwa Globar Series – tam 60 zespołów rywalizować będzie o milion dolarów. Szczegóły punktacji i wysokości nagród znajdziecie tutaj.

Pierwszy turniej sieciowy rozegrany zostanie 25 stycznia. Do Apex Legends Global Series rejestrować można się w tym miejscu.