Valve Index wyprzedane w ponad 30 krajach
Wygląda więc na to, że Half-Life: Alyx faktycznie jest system sellerem, którego potrzebował VR.
Do tego, aby VR stał się standardowym wyposażeniem gracza jeszcze daleko (i modlimy się, żeby nigdy do tego nie doszło), jednak bez wątpienia technologia ta przeżywa teraz swój rozkwit. Pojawienie się na rynku Oculus Quest, pierwszego poważnego bezprzewodowego zestawu do rzeczywistości wirtualnej, zachęciło wiele nowych osób do wypróbowania gogli. W tej chwili potencjalni klienci mają zresztą do wyboru całą gamę różnych produktów – od w miarę taniego PSVR (chociaż wciąż drogiego), do celującego w największych zapaleńców Valve Index. Okazuje się, że wysoka cena (4670zł+wysyłka) wcale nie zniechęciła kupujących.
Winnego szukać długo nie musimy – Half-Life: Alyx, chociaż nie będzie exclusivem Valve, zdecydowanie najlepiej zaprezentuje się właśnie na Indeksie. Już wcześniej informowaliśmy zresztą, że gogle te wyprzedały się w Stanach Zjednoczonych, ale wtedy wiązaliśmy to ze świeżością zapowiedzi wspomnianego Half-Life'a. Zainteresowanie przerosło jednak oczekiwania firmy, która nie radzi sobie z dostawami na całym świecie. Valve Index brakuje bowiem – jak donosi Road to VR – w 31 krajach. Szczegóły możecie zobaczyć w przygotowanej przez portal tabelce:
Gogle i kontrolery możemy jeszcze kupić w Japonii, jednak już bez stacji bazowych.
Jeżeli odkładaliście więc zakup Valve Index do premiery Half-Life: Alyx, może się okazać, że będziecie musieli długo poczekać. Pozostaje nam jedynie opcja powiadomienia, gdy produkt stanie się dostępny. Czy stanie się tak przed marcem, gdy Alyx trafi na rynek? Pozostaje jedynie trzymać kciuki.