Wiedźmin: Anime opowie historię innego wiedźmina, nie Geralta
Znacie go jednak bardzo dobrze i z pewnością ucieszy was jego imię.
Istnienie (a raczej potencjalne istnienie) animacji w wiedźmińskim uniwersum tworzonej przez Netfliksa nie jest dla nas tajemnicą już od kilku miesięcy. Dopiero jednak przed tygodniem Lauren S. Hissrich (showrunnerka odnoszącego sukcesy serialu aktorskiego) po drobnym wycieku potwierdziła, że „The Witcher: Nightmare of the Wolf” faktycznie powstaje. Wtedy też dowiedzieliśmy się, iż za produkcję odpowiadać będzie – oprócz Hissrich – studio Mir („The Legend of Korra”) oraz scenarzysta Beau DeMayo, który wcześniej pracował przy jednym z odcinków „Wiedźmina”.
W końcu też już wiemy, o czyich przygodach opowie powstające anime. Zamiast Geralta (jak spodziewali się niektórzy, chociaż już pierwsze doniesienia mówiły o skupieniu się na pobocznych postaciach z serii) na ekranie zobaczymy starego, dobrego Vesemira. No, tyle że tym razem młodego, dobrego, ponieważ akcja odbywać się będzie na długo przed wydarzeniami znanymi z książek Sapkowskiego. Na razie znamy jedynie oficjalny opis filmu:
Na długi czas zanim został mentorem Geralta, Vesemir zaczyna swoją własną przygodę jako wiedźmin, po tym jak tajemniczy Deglan domaga się go na mocy Prawa Niespodzianki.
Jeżeli was to ucieszy, produkcja została również zakwalifikowana do kategorii „emocjonujący”. Niestety, jak na razie nie znamy daty premiery „The Witcher: Nightmare of the Wolf”, chociaż powinna mieć miejsce przed pojawieniem się na Netfliksie drugiego sezonu „Wiedźmina”.
