Final Fantasy VII Remake: Warto było czekać tyle lat [RECENZJE]
Chociaż idealnie nie jest, ale kto by się tym przejmował.
Najbardziej oczekiwana gra pierwszej połowy roku (myślę, że po przesunięciu drugiego The Last of Us można tak spokojnie mówić) dzięki wcześniejszej wysyłce wpadła już w ręce niektórych graczy, a pozostali aż skręcają się z niecierpliwości, kiedy ponownie/po raz pierwszy postawię swoje stopy w Midgarze. Mimo kontrowersyjnego pomysłu podzielenia pierwotnej historii na kilka gier (zaznaczmy jednak, że rozbudowujących fabułę) wygląda na to, że zdecydowanie warto było czekać.
Final Fantasy VII Remake został przez krytyków przyjęty bardzo dobrze, chociaż nie zabrakło głosów dużo bardziej stonowanych. Wystarczy powiedzieć, że oceny rozpięte są między 6/10 a 10/10 – chociaż tych drugich jest zdecydowanie więcej. W tej chwili gra może pochwalić się średnią 87/100 z 67 recenzji.
A oto garść z nich:
A oto kilka wyimków z recenzji.
Redakcja VGC (5/5) podsumowuje produkcję krótko:
Skala i szczegółowość tego częściowego remake'u są czasami wręcz absurdalne. Ale to gra przepełniona pięknem, inteligencją i siłą nostalgii.
GameSpot (10/10) sprawił, że wypatruję kuriera dwa razy bardziej niecierpliwie, niż robiłem to do tej pory:
Niezależnie od tego, jakie miałeś przeżycia z pierwowzorem, Final Fantasy VII Remake jest zdumiewającym osiągnięciem. Oczekiwanie na jego wydanie było długie, ale dzięki rozgrywce, fabule, postaciom i muzyce udowadnia, że było warto. Dla grających pierwszy raz jest to okazja, aby zrozumieć, dlaczego Final Fantasy VII jest tak cenione. To szansa, żeby poznać wielowarstwową historię, która mierzy się ze skomplikowanymi tematami, być w towarzystwie niezapomnianych postaci i dać się porwać ich losom. Dla powracających fanów: nie jest to Final Fantasy VII, jakie zapamiętaliście w głowach, tylko to, które zawsze znało wasze serce.
Recenzent z Wccftech (9,3/10) ostrzega, że nie jest to wierny remake, ale wciąż świetna gra.
Final Fantasy VII Remake to mistrzowska modernizacja klasycznej formuły serii. Produkcja jest niezwykle solidnym przedstawicielem gatunku JRPG, który wygląda świetnie, brzmi świetnie i świetnie się w niego gra świetnie – pomimo pewnych problemów z tempem i liniowością. Niespodziewane zwroty akcji mogą jednak nieco zepsuć to doświadczenie dla tych, którzy oczekiwali wiernego remake'u.
Jeuxvideo.com (18/20) dostrzega wady tytułu... i co z tego, kiedy wciąż jest bardzo, bardzo dobry.
Chociaż liniowość i brak pobocznej zawartości niektórych będą prawdopodobnie frustrować, Final Fantasy VII Remake – pomimo bardziej bolesnego niż rozrywkowego post-game'u – jest bez wątpienia jedną z najlepszych gier ostatnich lat i niecierpliwie wypatrujemy poprawy w kontynuacji przygody.
IGN (8/10) ma pewne zastrzeżenia:
Oczekiwania dotyczące remake'u Final Fantasy 7 były ogromne, ale gra większość z nich jest w stanie zaspokoić. Walka jest na najwyższym poziomie, różnorodność przeciwników zapewniała mi ciągłą rozrywkę, a zobaczenie tego strzępka historii wzbogaconego o prawdziwe emocjonalne momenty i wcześniej niewidoczną ludność Midgaru napełniło mnie czystą radością. Nudny wypełniacz RPG i zwroty akcji w stylu Kingdom Hearts, które zostały wstawione pomiędzy to wszystko, ścierały mi z twarzy uśmiech od ucha do ucha, ale nigdy nie były wystarczająco długie, aby całkowicie zabić nastrój. Remake pozwolił mi raz jeszcze obcować z klasykiem (a raczej jego częścią) w zdumiewającym stylu, jednocześnie będąc świetnym erpegiem samym w sobie.
Recenzentowi z Gaming Bible (7/10) doskwierała szczególnie liniowość rozgrywki:
Jeśli byłeś na diecie złożonej z najlepszych erpegów ostatnich 10 lat lub coś w tym stylu, remake może mieć trudności z utrzymaniem twojej uwagi, ponieważ prze do przodu w swojej ciasnej wizji i nie widzi szerszego obrazu, czym mogłaby stać się ta gra.. Palce, palce u stóp i chocobo trzymam skrzyżowane, abyśmy w drugiej części zobaczyli, że obietnica stojąca za tym projektem w pełni rozkwitła.
EGM (3/5) nie byłby sobą, gdyby nie hamował entuzjazmu wszystkich pozostałych recenzentów:
W Final Fantasy VII Remake udało się zrównoważyć wprowadzanie nowych pomysłów z wiernym odtworzeniem najbardziej niezapomnianych aspektów oryginalnej gry. Niepotrzebnie jednak rozciągnięto pierwszą część większej historii przy jednoczesnych zbyt długich przestojach między najbardziej uderzającymi momentami.
Wiadomo jedno: 10 kwietnia na PS4 pojawi się jedna z najważniejszych produkcji ostatnich lat i murowany kandydat do tytułu gry roku. Final Fantasy VII Remake nadchodzi.
Czytaj dalej
Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.