8
9.04.2020, 09:50Lektura na 2 minuty

Valorant bije rekordy popularności na Twitchu

Jedyną chętniej oglądaną grą w historii serwisu było League of Legends.


Witold Tłuchowski

W Valorant miałem dopiero okazję zagrać kilka meczów, ale już wiem, że kiedy tylko dostęp do gry zdobędzie moja CS-owa ekipa, na pewno spędzimy przy niej sporo godzin. Trudno mi teraz stwierdzić, czy zostaniemy z nią na stałe – wiele zależy tutaj od popularności samej produkcji.

Na jej brak Riot nie może jednak jak na razie narzekać. Większość graczy dostępu do zamkniętej bety nie otrzymała, więc pozostaje im jedynie oglądać, jak w Valorancie mierzą się streamerzy. Sprawa ma oczywiście drugie dno – szanse na otrzymanie zaproszenia do testów zwiększyć możemy oglądając odpowiednie transmisje. Nie muszę chyba tłumaczyć, jak pozytywnie wpłynęło to na oglądalność.

Valorant może pochwalić się więc liczbą 1 726 074 oglądających w jednym momencie na Twitchu – to drugi wynik w historii. Więcej widzów zgromadziły jedynie zeszłoroczne mistrzostwa świata w League of Legends (notabene także grze Riotu). Produkcja pobiła również rekord spędzonych na oglądaniu przez fanów rozgrywki godzin w ciągu jednej doby – 12, 2 miliona faktycznie robi wrażenie.

I tak, wszyscy dobrze wiemy, że gdyby nie szansa na zdobycie dostępu do bety, oglądalność byłaby sporo niższa. Nie zmienia to jednak faktu, że w tej chwili Valorant oglądany jest przez ponad 700 tysięcy osób, kiedy drugi na liście LoL gromadzi ich przy sobie 125 tysięcy. Czy przełoży się to na sukces samej gry? Riot z pewnością na to liczy, ale wszyscy wiemy, jak skończył także bijący rekordy Apex.


Czytaj dalej

Redaktor
Witold Tłuchowski

Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.

Profil
Wpisów5501

Obserwujących13

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze