Valorant: Riot banuje prawie 9 tysięcy cheaterów
A to dopiero początek.
Zmorą każdej gry sieciowej od lat niezmiennie pozostają cheaterzy. Każdy, kto spędził przy jakimś tytule tego rodzaju nieco więcej czasu, wie, jak zepsuć zabawę potrafi nawet jedna jedyna osoba z aimbotem czy innym wallhackiem. Świadome tego Riot Games już od pierwszego dnia bety aktywnie walczy z oszustami – niektórzy powiedzieliby, że wręcz zbyt ochoczo, ponieważ anticheat firmy, Vanguard, nieustannie wzbudza kontrowersje (acz po niedawnych zmianach odrobinę mniejsze).
Pomimo tych wszystkich zabezpieczeń w Valorancie wciąż można napotkać cheaterów. Riot nie ustaje więc w bardziej tradycyjnej walce z oszustami. Firma poinformowała społeczność, że w ostatnim czasie zbanowano za ten proceder 8873 osób. Niedużo, ale należy pamiętać, że gra wciąż jest na etapie zamkniętej bety.
Even though this is just closed beta, we've promised that we're going to be heavily committed to anti-cheat. This banwave is still only the beginning. We're going to ensure the highest standard of competitive integrity in VALORANT. https://t.co/EjxuYG0JEE
— Riot Vanguard (@RiotVanguard) May 12, 2020
Studio zapowiedziało też, iż jest to dopiero początek fali banów – na efekty czekamy z niecierpliwością.