25
17.07.2020, 14:54Lektura na 2 minuty

Baldur’s Gate III: Kilka słów o skradaniu się i walce

Będzie szybsza niż w Divinity: Original Sins 2, ale podobno nie powinniśmy się z tego powodu martwić.


Witold Tłuchowski

Jedna z najbardziej wyczekiwanych gier tego roku (na pecetowym poletku, bo z Cyberpunkiem czy Final Fantasy VII raczej konkurować na świecie nie może) trafi do nas już niedługo i nikt nie wierzy chyba, że Larianowi uda się sprostać narosłym przez lata oczekiwaniom. Po Original Sins 2 studio ma jednak u nas olbrzymi kredyt zaufania – nawet jeżeli niepokoić może fakt, iż gra zadebiutuje we wczesnym dostępie. Prezentowane gameplaye nieco fanów podzieliły, ponieważ „trójka” przypomina niektórym bardziej poprzednie dokonania twórców niż dwie pierwsze odsłony Baldura. Nic dziwnego, skoro od ich premiery minęło już 20 lat.

Nowa część zdążyła się już zresztą w ciągu kilu miesięcy od pierwszych prezentacji zmienić. Jak piszą developerzy w najnowszej notce na blogu gry, walka jest teraz bardziej dynamiczna i responsywna. Larian pozostaje przy tym wierny zasadom piątej edycji D&D. Pomimo dalszego oparcia rozgrywki na turach starcia są szybsze niż w Original Sins 2 – wszystko za sprawą sprytnych rozwiązań związanych z animacjami.

Studio chwali się, że dzięki nawet niewielkim zmianom (np. rozpoczęcie w tle tury innej postaci, gdy poprzedni bohater kończy jeszcze swój ruch) są w stanie zaoszczędzić całe sekundy. Zresztą jeżeli tury członków naszej drużyny wypadną po sobie, będziemy mogli wydać rozkazy całej grupie w tym samym momencie. Tak będzie to zresztą rozwiązane w trybie wieloosobowym, gdzie wszyscy gracze sterować będą równocześnie, bez czekania nas swoją kolej.

Dowiedzieliśmy się również nieco o systemie skradania się. Oczywiście twórcy zaznaczają, że będzie on ważną częścią gry, jeżeli tylko będziemy chcieli go takim uczynić. Wykorzysta system tur na żądanie, dzięki któremu w każdym momencie zabawy przejdziemy na rozgrywkę w turach stanowiących ekwiwalent sześciu sekund. Jak czytamy:


Pozwala to graczom przewidywać ruchy wroga i odpowiednio się poruszać lub rozwiązywać łamigłówki wymagające sprytnego nawigowania (na przykład uniknięcie kuli ognia!).


Znaczenie ma również oświetlenie. W przypadku lekkiego zaciemnienia zwykli wrogowie (tj. niewidzący w ciemnościach) będą musieli zdać stosowny test, by nas zobaczyć. Przy poważniejszym zasłonięciu pozostaniemy niewidoczni. Daje to niemałe możliwości, ponieważ światłem możemy manipulować (gasząc pochodnie, rzucając czary etc.).

Niestety, ciągle nie wiemy, kiedy dokładnie Baldur's Gate III trafi do wczesnego dostępu. Zagrać mamy jeszcze w sierpniu.


Czytaj dalej

Redaktor
Witold Tłuchowski

Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.

Profil
Wpisów5501

Obserwujących13

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze