Aktor grający Astariona ostrzy sobie zęby na Baldur’s Gate’a 4. Neil Newbon chciałby powrócić do kultowej roli

Baldur’s Gate 3 z miejsca stał się hitem, o którym będziemy zapewne rozmawiać jeszcze przez kolejne lata, nie wspominając już o kompletnym pozamiataniu na każdej możliwej ceremonii nagród. Wiemy, że Wizards of the Coast planuje kolejną część, co potwierdził wiceprezes Eugene Evans, jednak odpowiadać za nią nie będzie Larian Studios, co ogłosił sam Swen Vincke. 

Istotne jest to, że czwarta część przygód w Zapomnianych Krainach powstanie i już zgłaszają się pierwsi chętni do dubbingu. Jednym z nich jest Neil Newbon, aktor wcielający się w Astariona. Redakcja The Gamera zapytała Newbona, co myśli o potencjalnym przekazaniu roli, gdyby nowo wybrane do Baldur’s Gate’a 4 studio zdecydowało się użyć postaci wampira. Aktor odpowiedział, że „wypatroszyłby ich jak ryby”, dodając, że taka rzecz wydarzy się tylko „po jego trupie”. 

Wracając do wypowiedzi wiceprezesa Wizards of the Coast, Eugene’a Evansa, a propos Baldur’s Gate’a 4, stwierdził on wówczas, że obecnie rozmawiają z wieloma partnerami. Na szczęście dość wyraźnie zaznaczył, że na kontynuację nie będziemy czekać kolejnych 25 lat. Trzeba natomiast przyznać, że poprzeczka zawieszona jest niezwykle wysoko. 

Nasze oczy są natomiast zwrócone na Larian Studios, które pracuje nad swoimi nowymi projektami, a jedna z filii twórców Baldur’s Gate’a 3 została niedawno otwarta w Warszawie. Więcej o planach belgijskiego studia przeczytacie w wywiadzie ze Swenem Vincke, który wraz z Karolem Laską przeprowadziłem na zeszłorocznych Digital Dragons.