EA Play już dostępne na Steamie
...ale tak bez Fify?
Prawie roku potrzebowały obie firmy, by przenieść subskrypcje Electronic Arts na Steama, ale w końcu się udało. Abonament, który jeszcze niedawno znaliśmy jako EA Access, jest pierwszą tego rodzaju usługą na platformie Valve i z tego powodu prawdopodobnie również pierwszym kontaktem dla wielu graczy z takim modelem biznesowym.
W ramach EA Play za 15 zł miesięcznie (lub 80 zł rocznie) zyskujemy zniżki na gry wydawcy, możliwość wcześniejszego wypróbowania największych premier oraz – co zdecydowanie najważniejsze – dostęp do biblioteki gier Elektroników. Dzięki subskrypcji zagramy w m.in. trylogię Mass Effect, wszystkie Dragon Age, ostatnie Battlefieldy czy Battlefronty, serię Need for Speed, Burnout Remastered, A Way Out, oba Mirror's Edge, Simsy, Unravel 1 i 2, a także Titanfalla 2.
Wybór więc całkiem przyzwoity, chociaż oczywiście z konkurencyjnym Xbox Game Passem mierzyć się (jeszcze?) nie może. Ba, nie może się równać nawet z... EA Play na innych platformach. Na Steamie nie są bowiem obecne sportowe serie, z których słynie firma – jeżeli więc liczyliście na Fifę 20, musicie sięgnąć po np. wersję usługi na Originie.
EA Play na Steamie znajdziecie TUTAJ.