Nintendo prosi developerów, by tworzyli gry na Switcha z myślą o 4K

Na temat nowej wersji Switcha spekulacje trwają już od dawna. Wydana w 2017 konsola już w roku debiutu nie zachwycała wydajnością, a po premierze nowej generacji gry na nią będą wyglądać mało współcześnie. Rzecz jasna nie dla grafiki kupiliśmy Pstryczka, ale wszyscy zgodzimy się, że małe odświeżenie wcale by mu nie zaszkodziło.

Wiarygodne źródła informowały dopiero co o mocniejszym wariancie urządzenia szykowanym przez firmę na początek przyszłego roku. Swego rodzaju Switch Pro miałby charakteryzować się większą mocą obliczeniową i możliwością wyświetlania grafiki 4K. Żadnych szczegółów nie poznaliśmy, ale całkiem prawdopodobny wydaje się scenariusz sprzętu podłączanego tylko do telewizora, bez możliwości grania mobilnie (czyli przeciwieństwo Lite'a). 

W ostatnich dniach dostaliśmy kolejne potwierdzenie tych doniesień. Według Bloomberga Nintendo przekazało developerom tworzącym gry na Switcha, by przygotowywali je z myślą o 4K. Jednocześnie wielkie N spodziewa się ogromnego pobytu na obecnie dostępne wersje: do końca roku finansowego (marzec 2021) spółka zamierza wyprodukować 30 milionów sztuk konsoli, o 5 milionów więcej niż planowała jeszcze niedawno.

Przypomnijmy, że do 30 czerwca Nintendo Switch znalazł ponad 61 milionów nabywców.