CD-Action: Rusza nowy oficjalny kanał YouTube
Zaczynamy od dwóch materiałów publicystycznych tygodniowo.
Właśnie ruszył nowy kanał CD-Action na YouTubie. Można (a nawet zaleca się!) subskrybować go TUTAJ. Materiały pojawiać się będą na razie dwa razy w tygodniu, ale to dopiero początek podróży. Spodziewajcie się więc, że z czasem będzie tylko lepiej, więcej i bardziej różnorodnie.
Życzę miłego oglądania! Zostawiam was z krótkim FAQ i wracam do pracy nad nowym numerem magazynu.
FAQ:
Dlaczego nowy kanał, do diaska? Już jeden subskrybuję, psiakość.
Powiedzmy sobie jasno: nasz stary kanał to śmietnik, który powstał jeszcze w czasach, kiedy nikt nie znał się na YouTubie. Przez lata nie był rozwijany na poziomie, który zadowalałby kogokolwiek, w tym nas samych, a najczęściej nie był rozwijany w ogóle. Dlatego z przyczyn technicznych – na przykład ze względu na algorytm YT – lepszy jest nowy start „na czysto” niż próba reanimacji.
Jakie są plany na rozwój kanału?
Na początek nowe materiały będą się pojawiać w każdy wtorek i czwartek o 18:00 – zaczynamy od takiego o bardziej felietonowym charakterze, ale spodziewajcie się szeroko rozumianej publicystyki. A co potem? W nieodległej przyszłości ruszymy z kolejnymi formatami, o których opowiemy w stosownym czasie.
Kto zajmuje się kanałem? Przecież wy robicie magazyn, szaleńcy!
Spokojna głowa – to prawda, że trochę nam odbiło, ale nie da się zwariować aż tak, żeby zagiąć czasoprzestrzeń. Doba ma 24 godziny, a my chcemy to zrobić dobrze. Dlatego w produkcję materiałów zaangażowani są zarówno redaktorzy (przykładowo: pierwszy materiał to moja sprawka), jak i goście. Niektórzy z was mogą ich zresztą kojarzyć... lub nawet bardzo dobrze znać. Natomiast od strony technicznej wspiera nas firma VIDMO.
No dobra, a kiedy nowa strona internetowa?
W drugiej połowie tego roku – a konkretnie raczej w czwartym kwartale. Prace trwają, a my pomiędzy wysyłkami kolejnych numerów bierzemy udział w intensywnych pracach koncepcyjnych dotyczących konkretnych jej elementów. To, jak skomplikowaną bestią jest nadchodzące cdaction.pl, zaskoczyło nas samych, choć wiedzieliśmy, że chcemy do tego podejść ambitnie. Trochę to trwa, ale po tym, co już udało się opracować, jesteśmy pewni, że warto poczekać.