Battlefield 2042: DICE przypomina graczom, czym jest wersja beta. Stale powstają nowe poprawki
Ponoć w ciągu ostatnich kilku miesięcy poczyniono „niesamowite postępy”.
Już jutro ruszy otwarta beta wyczekiwanego Battlefielda 2042. Rzecz jasna osoby, które zdecydowały się na pre-order, mogą skorzystać z wczesnego dostępu. Samo DICE postanowiło przypomnieć, że gracze będą obcować z niedopracowaną wersją wysokobudżetowego produktu. Wersja beta powstała na podstawie przestarzałego buildu gry. Nie znajdziemy w nim poprawek, które opracowano na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy.
Beta nie jest finalnym produktem. Tak, to dość oczywiste stwierdzenie. Przedstawiono listę znanych błędów i problemów. Na przykład na PC nie aktywowano jeszcze wsparcia dla technologii HDR. Developer zapewnia, że codziennie tworzy się kolejne ulepszenia; wprowadza korzystne zmiany.
Oskar Gabrielson, dyrektor generalny w DICE, odniósł się do sprawy w następujących słowach:
W ciągu ostatnich kilku miesięcy poczyniliśmy niesamowite postępy. Poprawiono m.in. oprawę wizualną i stabilność. Mówimy o zmianach, które nie trafiły do otwartej bety. Chcemy, abyście wszyscy wiedzieli, że w ostatnich tygodniach poprzedzających premierę robimy ogromne postępy i jesteśmy bardzo skoncentrowani na dostarczaniu niesamowitych wrażeń, gdy już 12 listopada aktywujemy wczesny dostęp.
And we want you all to know that in these final few weeks leading to launch, we’re making huge strides and are super focused on delivering an amazing experience when early access begins on November 12th!See you on the Battlefield! pic.twitter.com/h91nrdltaK— Oskar Gabrielson (@ogabrielson) October 6, 2021
Battlefield 2042 trafi 19 listopada na pecety (Steam, EGS, Origin), PS4, PS5, Xboksa One i Xboksa Series X/S.
Czytaj dalej
Battlefield 2042: DICE przedstawiło plany co do przyszłości gry po 7. sezonie
Zamiast remake’u Dead Space’a 2 czeka nas crossover z… Battlefieldem 2042
Battlefield 2042: Twórcy kończą rozwój gry, by skupić się na kolejnej odsłonie
Były reżyser Battlefielda nie ma „nic pozytywnego do powiedzenia o EA”
Niegdyś byłem ekspertem od klasycznych przygodówek, zaś obecnie jestem nieuleczalnym łasuchem i nieprzyzwoicie zatwardziałym fanem angielskiego futbolu. Zaczynałem z poziomu wiernego czytelnika CD-Action, pisałem w kilku miejscach. Aktualnie spełniam swoje marzenia.