Były reżyser Battlefielda nie ma „nic pozytywnego do powiedzenia o EA”
Marcus Lehto nie przebiera w słowach, odnosząc się do ostatniej fali zwolnień w gamedevie.
Zwolnienia stały się absolutną plagą obecnej branży gier i praktycznie każdy duży developer musiał się z nimi zmagać. Nie inaczej było w przypadku Electronic Arts, a w jego szeregach doszło do naprawdę istotnego przerzedzenia. Studio straciło ponad 5% wszystkich swoich pracowników i anulowało grę marki Star Wars. Z samego Respawn Entertainment odeszły 23 osoby.
Jeszcze wcześniej szeregi Electronic Arts opuścił Marcus Lehto — współtwórca serii Halo oraz dyrektor Ridgeline Games, które stworzyło kampanię fabularną do Battlefielda 2042. Studio pracowało również nad trybem dla jednego gracza w nadchodzącej odsłonie serii. Lehto po raz kolejny odniósł się ostatnio na swoim profilu na X (Twitter) do zwolnień w szeregach swojego studia.
Nie mam do powiedzenia nic pozytywnego o EA, moim odejściu i tym, jak mnóstwo osób, w tym mój zespół, ucierpiało ze względu na tę olbrzymią falę zwolnień.
Nic dziwnego, że Lehto nie kryje swojego rozczarowania. W końcu studio Ridgeline Games, którego był szefem, zaczęło być likwidowane po jego odejściu. Pracowników przeniesiono do innych zespołów, a projektem fabularnej kampanii nowego Battlefielda zajęło się Criterion Games, znane przede wszystkim z serii Need for Speed.
Czytaj dalej
Zakochany w fantastyce maści wszelkiej. Jak najmniej czasu spędza siedząc w tym świecie, a jak najwięcej przemierzając nadprzestrzeń Odległej Galaktyki, niebo Alagaësii, szlaki Kontynentu lub bezkresne łąki na Cuszimie. Gdy w końcu wyjdzie remake pierwszego Wiedźmina, to zniknie z tego wszechświata, dopóki nie przejdzie gry na każdy możliwy sposób. Typ, który w Awangardzie Krakowskiej dostrzegł cyberpunkowego ducha, a na maturze odwołał się do Gwiezdnych Wojen.