Total War: Warhammer III: Hordy Tzeentcha ruszają do walki. Twórcy pokazują odświeżone oblężenia [WIDEO]
Frakcja idealna dla wszelkiej masci czarolubów.
Mariaż Total Warów z uniwersum Warhammera zawsze wydawał się czymś oczywistym, ale musieliśmy czekać na niego aż do 2016 – na szczęście wydana wtedy gra spełniła pokładane w niej nadzieje. Obie marki doskonale do siebie pasują, nic więc dziwnego, że Creative Assembly postanowiło kuć żelazo póki gorące, błyskawicznie – bo już po roku – wypuszczając na rynek sequel i zasypując cyfrowe sklepy hordami DLC.
Nim się obejrzeliśmy, czekamy już na zwieńczenie trylogii Total War: Warhammer (choć byłbym zdziwiony, gdyby na tym skończyła się współpraca studia z Games Workshopem). Pierwotnie zagrać mieliśmy jeszcze w 2021, ale twórcy zmuszeni byli opóźnić premierę na początek przyszłego roku – w zamian (słaba to pociecha) dostaliśmy nieco więcej czasu na przyjrzenie się armiom, jakie przyjdzie nam w grze pokierować. Niedawno zaprezentowano Wielki Kataj, tym razem skupiono się zaś na jednej z frakcji Chaosu: wyznawcach Kruczego Boga, czyli poczciwego Tzeentcha.
Ponieważ Tzeentch jest bogiem magii, również jego czcciele pozostają pod silnym jej wpływem. Jednym z ich zasobów będą grimuary, które wydawać będziemy w ramach Zmiany Dróg, czarów mogących np. zmusić przeciwników do wypowiedzenia wojny czy otworzenia bram miasta przed oblężeniem. Prócz tego w razie potrzeby odkryjemy wybrany fragment mapy czy wywołamy rebelię w konkretnym regionie. Nasze armie będą również w stanie się teleportować, co otworzy przed nami zupełnie nowe możliwości strategiczne. Więcej na temat frakcji przeczytacie TUTAJ.
Creative Assembly dało nam też możliwość przyjrzenia się nowemu systemowi oblężeń:
Total War:Warhammer III trafi na pecety wczesnym 2022.
Czytaj dalej
Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.