Cyberpunk 2077 dostaje własny kolekcjonerski zegarek
Mamy nadzieję, że premiera się nie opóźni.
Ostatnio Cyberpunk przeżywa newsowy renesans – od nagromadzenia pozytywnych recenzji na Steamie po przecenie, przez wywiad w Rzeczpospolitej z prezesem Adamem Kicińskim, do raportu finansowego za trzeci kwartał tego roku. Teraz do tegoż zalewu dołącza przedsprzedaż… kolekcjonerskiego zegarka.
CD Projekt Red połączyło siły z polskim zegarmistrzostwem Błonie. Efektem współpracy jest limitowanej ilości Zegarek Mrocznej Przyszłości, T-2077 (nie mylić z T-800). W zamyśle przedmiot ma się charakteryzować retrofuturystycznym designem rodem ze Night City. Stąd przywołujący na myśl lata osiemdziesiąte cyfrowy wyświetlacz otoczony tytanową – „tak samo jak twoje wszczepy”, jak zaznacza producent – bransoletą, którą można regulować na trzy rozmiary lub zamienić na inny pasek. Metal ma być przyjazny dla skóry i termicznie odporny.
#CDPRgear and @Blonie_Watches proudly present the T-2077 — a limited edition wristwatch born from a love for the craft and the dystopian setting of #Cyberpunk2077. Even the odds and make sure time’s always on your sidePre-order yours today at https://t.co/PiyijbkPNC pic.twitter.com/a830TS3WjV— CD PROJEKT RED (@CDPROJEKTRED) December 1, 2021
Poza możliwością pokazywania godziny, zegarek posiada także darmowe NFT: cyfrowy dowód własności, którego zarejestrowane w blockchainie Arianee dane mają zagwarantować właścicielowi autentyczność oraz unikatowość zakupu. Każdy „non-fungible token” posiada własny niepowtarzalny kod, który nie nadaje nabywcy praw autorskich do zakupionego przedmiotu, a do paragonu posiadania tego przedmiotu. NFT są kupowane poprzez kryptowalutę, która do wytworzenia potrzebuje potężnej mocy przerobowej komputerów, więc darmowość takowego tokena to zdecydowanie łakomy kąsek dla kolekcjonerów.
T-2077 można kupić TUTAJ, na oficjalnej stronie z merchem CD Projekt Red.
Czytaj dalej
Recenzuję, tłumaczę, dialoguję, montuję i gdaczę. Tutaj? Nie wiem, co robię, więc piszę, dopóki mnie nie wywalą.