1
17.12.2024, 11:30Lektura na 3 minuty

Assassin’s Creed: Shadows namiesza we współczesnym wątku. Ubisoft chce położyć podwaliny pod nowy rozdział

Z tego też powodu twórcy musieli sporo namieszać przy innej grze z serii.


Krzysztof „Gwint” Jackowski

Przed paroma laty seria Assassin’s Creed bardzo wyraźnie skręciła w stronę erpega akcji, z każdą kolejną odsłoną inspirując się coraz mocniej trzecim Wiedźminem, o czym zresztą mówił sam Ubisoft. Za jeden z elementów tego gatunku można uznać swobodę w kreowaniu własnej historii, co przy ogłoszeniu nowego systemu przez twórców może generować pewną konsternację. Niemniej Ubisoft stara się na innych płaszczyznach zostawić graczom sporo swobody w prowadzeniu naszej zabawy. Zwiastuny skradania oraz walki pod przewodnictwem Yasuke prezentowały ułamek tego, co nas czeka w Assassin’s Creed: Shadows.

Nadchodząca produkcja miesza w dotychczasowych założeniach na bardzo wielu polach. Jednym z takich elementów jest wątek współczesny, który od zakończenia przygód Desmonda Milesa w Assassin’s Creed 3 radzi sobie z różnym (głównie mizernym) skutkiem na tle udanego pierwowzoru. 

Podczas sesji Ask Me Anything na Reddicie z twórcami Assassin’s Creed Shadows, jeden z użytkowników zapytał się o obecność i ewentualne znaczenie Basima w nadchodzącej produkcji. Bohater Assassin’s Creed: Mirage oraz jeden ze sprzymierzeńców w Valhalli jest kluczową postacią dla historii obu tytułów, a szczególnie ich wątków współczesnych. Tym, którzy nie mieli okazji poznać fabuł obu dzieł, nie będziemy spoilerować tajemnicy.

W odpowiedzi otrzymaliśmy potwierdzenie, że Ubisoft pracuje nad całkowitą przebudową współczesnego wątku serii i w tym celu musiał wprowadzić kilka znaczących poprawek.


Spróbuję odpowiedzieć na to pytanie, nie zdradzając niczego (z poprzednich gier – przyp.red.)! Assassin’s Creed: Shadows położy podwaliny pod nowy rozdział nowoczesnej narracji, który będzie różnić się od tego, co robiliśmy w przeszłości, lecz zostanie powiązany z naszą aktualną wiedzą, a z czasem zostanie rozwinięty w Animus Hubie, a także następnych grach serii. Zespół w najbliższym czasie przedstawi więcej informacji na ten temat. Jeśli chodzi o transmedialność, to musieliśmy nieco przerobić niektóre elementy świata z Assassin’s Creed: Memories. 


Seria Assassin’s Creed nie była zawsze spójna w wątku współczesnym, który miał spajać ze sobą wszystkie kolejne produkcje. Niestety po zakończeniu wspomnianego wcześniej wątku Desmonda, począwszy od Assassin’s Creed IV: Black Flag, cały wątek prowadzony jest chaotycznie, kilkukrotnie zmieniany jest sposób jego przedstawienia, bądź nawet w niektórych przypadkach całkowicie pomijany. Ze względu na produkcję Animus Huba, który w założeniach ma być grą-usługą oferującą różne historie asasyńskie na przestrzeni epok, możliwe, że doczekamy się w przyszłości lepiej opracowanej spójności i elementu narracji transmedialnej, o której wspomniał jeden z pracowników Ubisoftu.


Czytaj dalej

Redaktor
Krzysztof „Gwint” Jackowski

Beznadziejnie zakochany w Dead Space i BioShocku. W gry wideo gram, odkąd byłem mało rozgarniętym bobasem, i planuję robić to do końca. Wydałem 460 złotych na Diablo IV i do teraz tego żałuję. Jak ktoś chce zagrać w jakiegoś multika na Xboksie, to ja bardzo chętnie.

Profil
Wpisów706

Obserwujących4

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze