Assassin’s Creed w Japonii oraz… polowania na czarownice. Dwie części zapowiedziane

Assassin’s Creed w Japonii oraz… polowania na czarownice. Dwie części zapowiedziane
„Asasyny” pod kryptoninami Red oraz Hexe, osadzone w Japonii oraz XVI-wiecznej Europie, ukażą się w ramach Assassin's Creed Infinity.

Assassin’s Creed Mirage, dodatek do Valhalli, Infinity oraz chińskie Jade. Na wczorajszej konferencji Ubisoft Forward zapowiedziano naprawdę niemało tytułów. A to nie wszystko. W ramach huba, launchera, gry-usługi (niepotrzebne proszę skreślić) Infinity ukażą się dwie „przygody”. Noszą kryptonimy Assassin’s Creed Red oraz Hexe.

Assassin’s Creed Red zabierze nas w świat Japonii. Można już bić brawo; wyczekiwanie na wschodniego Asasyna to już pewien mem wśród fanów serii. Co więcej, wiele osób uważa, że z powodu opieszałości Ubisoftu to samo już zrobił lepiej Ghost of Tsushima. Nie oznacza to oczywiście, że nie ma się czym ekscytować. Red będzie tytułem w stylu asasynowego RPG oraz pozwoli nam wcielić się w ninję.

Z kolei Hexe to dość odległy projekt. Zabierze nas w czasy XVI-wiecznej Europy i polowań na czarownice. Nie wiemy więcej na ten temat.

Publicystyka

Przy okazji niedawnych ogłoszeń nie sposób nie wspomnieć o felietonie Cursiana, który rozważa przyszłość serii w obliczu ukazania się Mirage.

6 odpowiedzi do “Assassin’s Creed w Japonii oraz… polowania na czarownice. Dwie części zapowiedziane”

  1. Mmm, festiwalu niekompetencji ciąg dalszy. Dwa razy embed tego samego filmiku na youtube bez timestampów, więc odtwarza się cała prezentacja od początku w obu przypadkach.

    EDIT: Widzę, że się ogarnęli i poprawili.

  2. Generalnie wygląda to tak, jakby Mirage był jednorazowym przypadkiem mającym na celu udobruchanie sobie graczy wypominających ubisoftowi odejście od korzeni serii i „asasynowości” rozgrywki. Mimo wszystko raczej najważniejszym projektem dla nich są przesadzenie duże sandboxy RPG.

    • PlaystationFanboy 12 września 2022 o 07:06

      Mirage to mniejszy tytuł jak Liberation i Rogue. To nie jest gra z „głównej” serii. Po prostu muszą coś wypuścić zanim przygotują większą grę. Ta mniejsza skala Mirage może być jej największą zaletą, jeśli miasta będą mniejsze, do tego miało chyba nie być otwartego świata od razu, a podział na poziomy. Już kiedyś szef Ubisoftu mówił, że ich każda gra AAA musi mieć otwarty świat i otwartą strukturę, aby dało się dodawać nowe zadania itp.

      Jeszcze jedna rzecz mi przychodzi do głowy, dlaczego powstaje Mirage. Jeśli ma stawiać na skradanie to może chcą po prostu w ten sposób potestować jakieś nowe mechaniki na mniejszym projekcie, żeby je potem wykorzystać w Red? Jeśli w Red będziemy ninją to wydaje się, że tam też gra powinna stawiać na skradanie, a nie otwartą walkę jak Valhalla.

    • AC Rogue zalicza się do „głównej” serii. Można o tym przeczytać albo zobaczyć na FB

  3. Czy w Mirage głos podkłada Shohreh Aghdashloo znana z The Expanse? Ewentualnie ktoś kto jara 5 paczek papierosów dziennie 😉
    Update: Znam odpowiedź. Oglądnąłem klip do końca 😉

  4. Ale super.

Dodaj komentarz