około 14 godzin temuLektura na 2 minuty
Wideo

Astro Bot miał mieć jeszcze więcej unikalnych mechanizmów. Twórcy ujawnili kulisy powstawania gry

Dyrektor kreatywny Astro Bota szczegółowo omówił proces powstawania gry.


Cezary „CZARY_MARY" Marczewski

Ciepłe przyjęcie ze strony zarówno recenzentów, jak i graczy oraz tytuł Gry Roku na The Game Awards 2024 to jednoznaczne dowody uznania dla Astro Bota. Wielu fanów platformówek twierdzi ponadto, że najnowsza gra studia Team Asobi nie ma się czego wstydzić – nawet w zestawieniu z najlepszymi przedstawicielami gatunku – ociekając kreatywnością i oferując mnogość mechanizmów porównywalną do fenomenalnych dwóch odsłon Super Mario Galaxy. Okazuje się jednak, że twórcy przygód uroczego robocika mieli znacznie więcej pomysłów, ale nie wszystkie z nich ostatecznie trafiły do gry. Dyrektor Team Asobi, Nicolas Doucet, omówił proces tworzenia Astro Bota oraz zaprezentował kilka wczesnych prototypów w ramach konferencji GDC 2025, o czym poinformował serwis IGN.

Na początku powstawania Astro Bota Team Asobi było podzielone na kilkuosobowe zespoły, które łączyły ze sobą specjalistów z różnych dziedzin. Każda ekipa zapisywała bądź rysowała swoje pomysły, co finalnie doprowadziło do powstania ogromnej tablicy z efektami burz mózgów. Oczywiście nie każda idea mogła być zrealizowana – tylko 10% z nich trafiło do kolejnej fazy, czyli etapu tworzenia prototypów. Nie wszyscy skupiali się też na tworzeniu platformówki per se. Zamiast tego wielu developerów wymyślało mechanizmy urozmaicające zabawę, takie jak np. wyciskanie gąbki przy pomocy spustu DualSense’a.

Wykład Douceta ujawnia także, jakie koncepcje ostatecznie nie trafiły do gry. Autorzy mieli gotowe prototypy m.in. z grą w tenisa, chodzącą nakręcaną zabawką, kołem ruletki i młynkiem do kawy, ale nacisk był kładziony na ich implementację. Każdy z poziomów miał różnić się od poprzedniego i mieć nową zasadę rozgrywki, przez co zrezygnowano z części planowanej zawartości. Doucet wyświetlił kilka screenów z levelu skupiającego się na lotach ptaków, który nie trafił do Astro Bota, bo wymuszał korzystanie z jednego z power-upów, który pojawił się w grze wcześniej.


Uznaliśmy, że powtarzanie mechanizmów nie służy grze i całkowicie usunęliśmy tę planszę. Nigdy nie dowiemy się, co sądziliby o nim gracze, ale z perspektywy czasu myślę, że podjęliśmy dobrą decyzję.


Nicolas Doucet

Miejmy nadzieję, że kreatywność autorów Astro Bota będzie częściej inspirowała pozostałych twórców gier. Wysokobudżetowe tytuły nierzadko stawiają na sprawdzone mechanizmy (eksploracja, skradanie, walka) i eksploatują je do bólu w produkcjach rozciągniętych na setki godzin. Zarówno Team Asobi, jak i developerzy odpowiedzialni za Split Fiction, pokazują jednak inne podejście, co należy docenić. Niewykorzystane prototypy mogą z kolei przydać się np. przy opracowywaniu ewentualnych kontynuacji. Gra w tenisa w Astro Bocie 2? Pożyjemy, zobaczymy. 


Czytaj dalej

Redaktor
Cezary „CZARY_MARY" Marczewski

Posiadam Game & Watcha wydanego z okazji 35-lecia serii The Legend of Zelda. Bardzo dobrze pokazuje godzinę. Polecam.

Profil
Wpisów899

Obserwujących3
Brak okładki
Astro Bot
Ocena redakcji
-
Ocena użytkowników
-
Platformy
-
Gatunek
-
Producent
-
Astro Bot

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze