Battlefield 2042: Wyniki po patchu 4.0 nie powalają. W maju kolejna aktualizacja

Niecałe dwa tygodnie temu informowaliśmy, że do Battlefielda 2042 zbliża się duży patch, który miał wprowadzić ponad 400 zmian w rozgrywce. Nie da się zaprzeczyć, że to ogromna liczba, ale czy zachęciła graczy do powrotu? Jeszcze niedawno liczba chwilowo spadła poniżej 1000, a średnia wynosiła około 1500 osób – bardzo podobnie do Battlefielda 4. Jak wygląda sytuacja 6 dni po wypuszczeniu gigantycznej łatki? Cóż, nie powala.

Zacznijmy od rzeczy najważniejszej: graczy. Ilu faktycznie zdecydowało się wrócić? Według SteamDB (zwracam uwagę, że cały czas jest mowa o wersji na Steam) w dniu premiery patcha, czyli 19 kwietnia, liczba szybko podskoczyła ze średnio 1500 do nieco poniżej 3000. Teoretycznie wygląda to dobrze: w ciągu jednego dnia udało się podwoić liczbę grających. Szkoda tylko, że faktyczne cyferki nie robią już takiego wrażenia. Znacznie większy wzrost zaliczyła oglądalność na Twitchu – w ciągu pierwszej doby ze średniej około 200 oglądających prawie udało się doskoczyć do pułapu 5 tysięcy (to więcej niż samych graczy). Niestety, jak szybko przyszli, tak szybko się rozeszli: od tamtej pory liczba systematycznie spada i prawie powróciła już do stanu przed patchem.

Electronic Arts najwidoczniej jeszcze się nie poddaje, gdyż wraz z notkami do 4.0, zapowiedziało kolejną aktualizację.

Zanim jednak do niej dojdziemy, skupmy się na tym, co było teraz.

Jak to wygląda w praktyce? Lista udostępniona przez EA jest bardzo długa, ale wystarczy pobieżnie rzucić okiem, żeby się dowiedzieć, nad czym pracowało studio.

Najbardziej wyróżniającymi się zmianami jest dodanie funkcji czatu głosowego oraz wprowadzenie dodatków do broni, które mają sprawić, że ich efekty będą unikatowe i zauważalne podczas modyfikacji. Co z resztą? Zamieszczę kilka wybranych przeze mnie usprawnień, aby oddać skalę – zainteresowanych odsyłam jednak do przejrzenia notatek patcha samodzielnie.

• Udane misje nie powinny już być wyświetlane jako nieudane,
• Naprawiliśmy błąd, który sprawiał, że w trybie Szturm zwycięski zespół ogłaszany był przedwcześnie i/lub nieprawidłowo,

• Naprawiono pewne błędy powodujące, że nie można było trafić gracza, gdy zajmował odsłonięte siedzenie w pojeździe,

• Usunięto błąd powodujący, że martwi żołnierze lub sojuszniczy blokowali pociski,
• Naprawiono błąd, w wyniku którego użytkownik napotykał pętlę matchmakingu i był odsyłany do lobby,
• Przedmioty kosmetyczne i dodatki do broni są teraz prawidłowo oznaczone jako nowe po odblokowaniu,
• Poprawiono animacje bezczynności dla karabinów,
• Wydłużono czas uzupełniania pocisku kumulacyjnego: 6 -> 6,8 sekundy.

To tylko kropla w morzu zmian, ale czy faktycznie wyszły na dobre? Cóż, sugerując się minusami wymienionymi przez Krigora w jego recenzji, można uznać, że garstka pozycji się pokrywa. Dodano m.in komunikację głosową czy wprowadzono zmiany w balansie rozgrywki, ale to raczej nie wystarczy.

Na pewno warto zerknąć na to, co twórcy przygotują w majowej aktualizacji; na ten moment, liczba graczy mówi sama za siebie. Rosnąca tendencja się skończyła, a krzywa średniej zaczyna się załamywać ku dołowi.