Bioshock 4: Przecieki zdradzają całkiem sporo informacji na temat gry
Podobno wybierzemy się na Antarktydę, ale to tylko czubek góry lodowej najnowszych, choć niepotwierdzonych oczywiście, wiadomości.
Bioshock na przestrzeni trzech wydanych dotychczas odsłon miał swoje wzloty i upadki. Po Bioshock Infinite wydawało się, że kolejna produkcja w serii będzie musiała zaoferować coś zupełnie nowego, by zainteresować graczy. Próba zaczarowania fanów po raz kolejny magią Rapture czy Columbii raczej już nie wchodzi w grę – tym bardziej, że studio odpowiedzialne za serię już nie istnieje.
Bioshock 4 powstaje od co najmniej 4 lat, a prawdopodobnie od 2019 zajmuje się nim studio Cloud Chamber, uformowane przez 2K właśnie do tworzenia tej gry. W jego szeregach znajdziemy kilku twórców pracujących przy poprzednich odsłonach, jednak nie ma wśród nich Kena Levine’a. Developerzy pilnie strzegą swoich tajemnic i milczą, ponieważ ciągle nie doczekaliśmy się oficjalnej zapowiedzi tytułu.
Tutaj na arenę wkracza twitterowy profil Oops Leaks, który kilkukrotnie dzielił się przeciekami odnośnie do wielu gier, choć trudno zweryfikować ile razy miał rację. Tym razem padło na Bioshocka 4, z ogłoszeniem którego Cloud Chamber oraz 2K nie zamierzają się podobno spieszyć – gra zostanie ogłoszona wtedy, kiedy twórcy i wydawca będą zadowoleni z efektów oraz przekonani o możliwości dotrzymania konkretnych terminów.
Według Oops Leaks tytuł miał zostać zapowiedziany na ubiegłorocznej gali The Game Awards, jednak z uwagi na problemy kadrowe w Cloud Chamber (studio opuściło ponad 30 osób) ogłoszenie zostało przełożone na początek bieżącego roku, co – jak doskonale wiecie – także nie miało miejsca. Aktualnie nie ma żadnych informacji co do konkretnej daty, jednak Bioshock 4 powinien ukazać się jeszcze przed końcem 2024 roku.
Jeśli chodzi o fabułę, gra ma nas zabrać na Antarktydę, a styl graficzny jest bardzo zbliżony do Deathloopa. Pokierujemy tym razem kobietą, prowadząc historię do jednego z kilku zakończeń. Pojawia się wątek o wiele większego, otwartego świata, natomiast jednym z głównych motywów przewodnich tak historii, jak i świata przedstawionego, mają być różne stany skupienia wody – więcej na ten temat dowiedzieć się mamy dzięki zadaniom pobocznym.
System walki zostanie oparty na korzystaniu z kombinacji umiejętności, a na przebieg starć w jakiś sposób wpłynie także ukształtowanie terenu. Co ciekawe, powrócą postacie z poprzednich odsłon lub ich wersje alternatywne.
Odważnym i ciekawskim polecam przeczytać cały wątek Oops Leaks, ponieważ wymienia jeszcze kilka całkowicie niepotwierdzonych informacji – jak np. to, że narracja gry zbudowana jest wokół uchodźców z Rapture, którzy odnaleźli wreszcie prawdziwą wolność, objawiającą się choćby w architekturze miasta jakie przyjdzie nam zwiedzić w najnowszym Bioshocku.
Skoro twórcy nie spieszą się z zapowiedzią, ja sugeruję nie spieszyć się z budowaniem oczekiwań względem tej gry. Czeka nas jeszcze kilka branżowych imprez, więc zapewne kolejne miesiące pokażą, czy w tych przeciekach było choć ziarno prawdy.
Czytaj dalej
I have no mouse and I must click.