rek

Blizzard przedstawił plany rozwoju Diablo 4 na najbliższy rok. Na nowy dodatek przyjdzie nam jeszcze poczekać

Krzysiek "Gwint" Jackowski
W oczach twórców najbliższe miesiące nie powinny nas jednak znudzić.

Końcówka ubiegłego roku wyglądała dla Diablo 4 całkiem przyzwoicie. Choć siódmy sezon nie był aż tak entuzjastycznie przyjęty, głównie za sprawą problemów technicznych, to nie wieszano na nim psów, co często miało miejsce w przypadku wcześniejszej zawartości do gry. Nieuchronnie zbliżamy się jednak ku początkowi następnego sezonu, którego pierwsze szczegóły mieliśmy okazję poznać już na początku marca.

Blizzard postanowił podgrzać atmosferę i zaprezentował kolejne plany na rozwój Diablo 4 – tym razem aż do końca tego roku. Specjalna infografika podzielona została na dwie kategorie: u góry znajdziemy nowości sezonowe, które w głównej mierze zostaną z nami jedynie na kilka miesięcy, a poniżej usprawnienia i nowości zmierzające na stałe do gry. 

W ramach najbliższego sezonu, zatytułowanego „Powrót Beliala”, otrzymamy trzech nowych bossów i zmiany w aktualnie istniejących, relikwiarze, poprawki w postępie sezonowym oraz nowego zwierzaka – kota. W trakcie 8. sezonu będziemy świadkami także drugiej rocznicy gry oraz enigmatycznej „nowej współpracy marek”. Na przestrzeni 2025 roku dojdzie do dwóch takich crossoverów, które zdaniem Blizzarda podkreślą mroczny klimat marki Diablo. 

Co zaś czeka Diablo 4 w połowie wakacji? Dziewiąty sezon pod nazwą „Grzechy Horadrimów”. Przez trzy miesiące gracze będą mogli poznać mechanikę Mocy Horadrimów, podziemia zostaną zintensyfikowane, a na stałe trafią tam nowe aktywności. Dodatkowo gracze konsolowi otrzymają możliwość gry myszką i klawiaturą.

2025 rok zostanie pożegnany „Piekielnym Chaosem”, który wprowadzi… zgadza się, Moce Chaosu. W przypadku tego sezonu twórcy jednak nie pochwalili się stałymi zmianami w Diablo 4, choć tu możemy wyczekiwać kolejnej współpracy marek. Brakuje jednak w tej rozpisce jakiegoś dużego rozszerzenia, czegoś w rodzaju Vessel of Hatred, prawda? Blizzard potwierdził doniesienia z początku tego roku – kolejny duży dodatek trafi do Diablo 4 dopiero w 2026 i będzie on kulminacją wszystkich wydarzeń, jakie miały miejsce w Sanktuarium od czasu premiery Vessel of Hatred. 

W Diablo 4 zagracie na PC, PS4, PS5, Xboksach One oraz Series X/S.

3 odpowiedzi do “Blizzard przedstawił plany rozwoju Diablo 4 na najbliższy rok. Na nowy dodatek przyjdzie nam jeszcze poczekać”

  1. Potężne aktualizacje, których jednym z trzech filarów, jest zwierzak do zdobycia.

    • To samo pomyślałem. Szum w necie, jakby przynajmniej trzy dodatko wydawali, a największą zmianą jest dodanie obsługi myszy i klawiatury na konsoli. Dwa lata po premierze.

  2. No nic poczekam

Dodaj komentarz