3
31.05.2022, 09:30Lektura na 3 minuty

Bloodborne: Nie, Sony wcale nie zapowiedziało remastera na PC i PS5

Choć wielu graczy mogło się nabrać na fałszywego tweeta, niestety wciąż nic nie wiemy o zremasterowanym Bloodborne.


Jakub „rajmund” Gańko

Nie wierz nigdy internetom – przynajmniej dopóki nie sprawdzisz wiadomości w kilku źródłach i nie przyjrzysz się uważnie kontu na Twitterze, które podzieliło się informacją. Obok fanów Silent Hilla chyba jednymi z najczęściej trollowanych są miłośnicy Bloodborne – według niektórych (w tym niżej podpisanego) szczytowego osiągnięcia FromSoftware, wydanego w 2015 roku na PlayStation 4. Po siedmiu latach tytuł wciąż pozostaje pozycją ekskluzywną dla tej platformy, a o ewentualnym wznowieniu czy remasterze marzymy tak mocno, że łatwo dać się nabrać na jakąś bzdurę.

I niestety nie brakuje chętnych, by tę słabość wykorzystać. Wczoraj wydawać się mogło, że zrobił to Nibellion, właściciel popularnego konta na Twitterze (ponad 370 tys. obserwujących), który w ekspresowym tempie dzieli się rzetelnymi wiadomościami z branży gier. A wczoraj pojawiło się u niego coś takiego:


Zremasterowane Bloodborne zmierza na PS5 w sierpniu 2022 i na PC w drugim kwartale 2023. Edycja ta zostanie wzbogacona m.in. o rozgrywkę w 60 fpsach, natywne wsparcie rozdzielczości 4K i obsługę ray tracingu. Nad produkcją czuwają Bluepoint Games oraz Nixxes Software.


Spełnienie marzeń każdego łowcy, prawda? Od lat marzymy o patchu odblokowującym 60 fpsów i ulepszającym oprawę graficzną na PS5, że o porcie na PC nie wspomnę. Oczywiście, że Sony zleciłoby taką produkcję Bluepoint Games, twórcom rewelacyjnego remake'u Demon's Souls. I pewnie, że port na PC zrobiłoby Nixxes Software, studio kupione przez Japończyków właśnie w celu portowania ich tytułów na PC. Do tego w tweecie jest link do oficjalnego bloga PlayStation, więc to wszystko musi być prawda, nie?

No właśnie nie. Bo po bliższym przyjrzeniu się zobaczymy, że link prowadzi do wpisu z 2015 roku, a tweeta wcale nie napisał Nibellion, lecz fałszywe konto, które w perfidny sposób podszyło się pod cenionego informatora, zamieniając "i" na "l" w swoim nicku. Wszystko to stek bzdur, niestety. Prawdziwy Nibellion napisał tylko, że nie ma dla nas żadnych wieści na temat Bloodborne.

A jednak mnóstwo ludzi dało się nabrać: w chwili pisania tego newsa tweet został podany dalej ponad 2,5 tys. razy, zacytowany blisko 6 tys. razy, a polubiony przez prawie 18 tys. użytkowników. Nie brakuje pod nim również reakcji prawdziwego Nibelliona.

Pozostaje wierzyć, że Sony jednak szykuje coś dla fanów Bloodborne i prędzej czy później się z tym nami oficjalnie podzieli. W końcu już w czwartek nowe State of Play, a plotki mówią, że...


Czytaj dalej

Redaktor
Jakub „rajmund” Gańko

Czarna owca rodu Belmontów, szatniarz w Lakeview Hotel, włóczęga z Shady Sands, dawny szef ochrony Sarif Industries, wielokrotny zabójca Crawmeraksa, tropiciel ze starego Yharnam, legenda Night City.

Profil
Wpisów2008

Obserwujących10

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze