10
23.04.2022, 12:30Lektura na 2 minuty

#BringReksioBack. Fani domagają się powrotu gier z Reksiem

Sukces Kangurka Kao zachęca kolejnych fanów do działania.


Stanisław „Wokulski” Falenta

Pogoń za nostalgią ma się w naszym kraju bardzo dobrze. Protesty przed Solpolem, nagły wzrost popularności Klocucha, nadchodząca wystawa Dzieci Neo, szeroko zakrojone internetowe śledztwa... to tylko naprawdę niewielki wycinek tego, czego może doświadczyć stały gość polskiej sieci.

W naszym obszarze najbardziej spektakularnym przejawem tęsknoty za grami z przeszłości było niedawne wskrzeszenie Kangurka Kao – zaczęło się od spontanicznej twitterowej akcji #bringkaoback, która zaowocowała powrotem całej serii na GOG.com, a skończyło na reboocie serii przez Tate Multimedia. I mowa tu nie o tytule np. na telefony, a o pełnowymiarowej grze na wiele platform (znamy już nawet datę premiery). Jej demo recenzowaliśmy TUTAJ.

Teraz grupka internetowych entuzjastów upatrzyła sobie nowy cel: serię gier o Reksiu. Przygodówki wydawane były przez Aidem Media – obecnie BoomBit Games – i stały się symbolem młodzieńczego gamingu dla wielu osób urodzonych w latach .90. Nie zawsze pozostawały wierne logice oraz historii, jakiej spodziewalibyśmy się po kreskówkowym psie... i prawdopodobnie również to sprawiło, że wspominamy je nadzwyczaj ciepło. Królowały absurdalny humor oraz nawiązania, które mogli wyłapać również starsi gracze, a każda historia eksplorowała nowy wątek, z UFO i cofaniem się w czasie włącznie.

Części wyszło naprawdę sporo, cieszyły się także dużą popularnością; sęk w tym, że poza używanymi płytami nie można ich zdobyć w żaden sposób. Fanowski profil zamierza to zmienić.

Wzorowana na #bringkaoback akcja #bringreksioback ma trzy postulaty: odnowienie przez autorów praw do wykorzystywania postaci Reksia, wydanie dotychczasowych z nich na GOG-u oraz... powstanie nowej części. Post nie zdobył jeszcze wielkiej popularności, ale zatacza coraz szersze kręgi po mediach społecznościowych.

Czy inicjatywa ma szansę coś wskórać? Cóż, autorzy nie odnieśli się jeszcze do sprawy, ale są wciąż aktywni w branży. Zajmują się tworzeniem uniwersalnych gier mobilnych, które są pobierane po kilkanaście milionów razy. Być może marzenie o legalnej sprzedaży Reksia – a kto wie, nawet nowej części – nie jest tak odległe, jak się może wydawać. Polski internet uczy nas, że tutaj wszystko jest możliwe.


Czytaj dalej

Redaktor
Stanisław „Wokulski” Falenta

Wielki entuzjasta gier z custom contentem. Setki godzin nabite w Cities: Skylines, Minecrafcie i Animal Crossing: New Horizons mówią same za siebie. Do tego rasowy Nintendron, który kupuje 10-letnie gry za pełną cenę i jeszcze się cieszy. Prywatnie lubi pływanie, sztukę i prowadzenie amatorskich sesji D&D.

Profil
Wpisów1004

Obserwujących8

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze