Brutalność GTA 6 może mieć wpływ na rzeczywisty świat? CEO Take-Two: „Nie martwię się o to”
Już pierwsze Grand Theft Auto spotkało się z podobnymi wątpliwościami i najwyraźniej GTA 6 również to dotyczy.
Seria GTA od zawsze była związana z brutalnością i Rockstar nigdy się tego nie wstydził. Gdy jej pierwsza i druga część debiutowały, już wtedy zewsząd było głośno o wpływie przemocy na realne działania w rzeczywistym świecie i kto wie, może gdyby „jedynka” wyszła parę lat wcześniej, to może jej zawdzięczalibyśmy ESRB (czy nasze europejskie PEGI) zamiast pierwszemu Mortal Kombat. Lata mijają, a poszczególne media głównego nurtu wciąż najwyraźniej mają wątpliwości, czy aby na pewno ludzie nie są przez gry bardziej agresywni, mimo że badania mówią zupełnie coś innego.
Od owych wątpliwości nie mogło odejść amerykańskie CNBC w rozmowie ze Straussem Zelnickiem, CEO Take-Two. Choć ta dotyczyła głównie tematów biznesowych, to w części wywiadu ukrytej za paywallem zapytano go o to, jak brutalność GTA 6 może wpłynąć na prawdziwy świat (czemu miałoby „pomóc” dotarcie do olbrzymiej grupy odbiorców, jak w przypadku „piątki” ze sprzedażą na poziomie 210 milionów sztuk). Zelnick odparł, że nie jest tym zmartwiony, ponieważ relacja przemocy i gier jest według niego zupełnie odwrotna:
Żeby było jasne: rozrywka nie tworzy zachowań, rozrywka odzwierciedla zachowania. Rozrywka daje ludziom możliwość ujścia emocji, zaangażowania się w nie, opowiadania historii. Teza, jakoby miała ona rodzić [negatywne – dop. red.] działania, była sprawdzana i w kółko obalana.
Dodał, że brutalności doświadczamy non-stop choćby w filmach czy serialach, które są bardziej realistyczne, ponieważ nie generowano ich komputerowo, lecz grają w nich aktorzy z krwi i kości. Te dzieła jednak nie są już oskarżane o to samo, co w tym wywiadzie przypisywano grom.
Stan przemocy w nadchodzącym GTA 6 mamy poznać jeszcze w tym roku, czego Take-Two, pomimo przypuszczeń o potencjalnym opóźnieniu premiery, jest pewne. Nie mamy natomiast pewności, czy „szóstka” ma szansę pojawić się na Nintendo Switchu 2 i jak firma poradzi sobie z konsolową ekskluzywnością, gdzie PlayStation 5 i Xboksów Series S/X sprzedano mniej niż kopii GTA 5.
Czytaj dalej
Szef Take-Two komentuje potencjalną premierę GTA 6 na PC. Nie martwi się o słabnącą sprzedaż konsol
GTA 6 wyjdzie na Switcha 2? Take-Two zakłada, że będzie oferować wsparcie dla konsoli
Weteran Call of Duty zwolniony z roli szefa 31st Union. Jego hero shooter nie spodobał się 2K
Gracz kiszący się przez większość życia na słabiusieńkim pececie, stąd pałający miłością do kilku tytułów wydanych przed swoim rokiem urodzenia jak Thief 2 czy Heroes III. Niezdrowo analizujący spójność mechanik gry ze światem przedstawionym. Zawsze daje najwięcej punktów w charyzmę. Fortnite spalił mu zasilacz.