Były pracownik Rockstara przewiduje sukces GTA 6. „Znowu podniosą poprzeczkę”
Na tym etapie GTA 6 powinno być już na końcowym etapie produkcji.
Pojawienie się zwiastuna GTA 6 wzbudziło ogromne zamieszanie, a sam trailer obejrzało na ten moment ponad 217 mln osób. Nie ma co ukrywać, że oczekiwania wobec kolejnej gry Rockstara są ogromne, a tym samym pojawia się coraz więcej głosów próbujących przewidzieć, jak sama produkcja przyjmie się wśród graczy.
Komentarza na temat GTA 6 postanowił udzielić Ben Hinchliffe. Ten game designer z 12-letnim doświadczeniem w Rockstarze (pracował m.in. przy GTA 5 czy Red Dead Redemption 2) uważa, że szósta odsłona serii sprosta oczekiwaniom graczy. Hinchliffe wskazuje przede wszystkim na to, że na obecnym etapie produkcji developerom pozostały ostateczne szlify, a finalny produkt ich zachwyci i podniesie poprzeczkę.
Gdy pracujesz nad tak wielkim tytułem, to chcesz mieć wszystko zapięte na ostatni guzik. Mowa tutaj przede wszystkim o łataniu błędów. [...] GTA 6 zachwyci ludzi i sprzeda się świetnie, tak jak to zwykle bywa. Gracze będą o tym rozmawiać przez następne lata, jak przy GTA 5. [...] Myślę, że znowu podniosą poprzeczkę.
Hinchliffe podzielił się również doświadczeniami z pracy przy tak wielkim blockbusterze, jakim bez wątpienia jest kolejna część Grand Theft Auto oraz jak planowany jest proces developmentu, kiedy priorytetem jest wolność graczy w podejmowaniu decyzji.
90% pracy polega na zajmowaniu się rzeczami, których gracze nie powinni robić. Możesz chcieć, żeby ktoś jechał prosto – z punktu A do punktu B – albo podążał za jakimś samochodem, a oni tego nie robią. Wysiadają z auta, jadą gdzieś indziej, strzelają do kogoś albo zawracają i jadą w inną stronę. Wtedy myślisz: „Czy możesz po prostu wykonać to zadanie, proszę?”.
Cały wywiad możecie przesłuchać na kanale GTAVIoclock, który zamieszczam wam poniżej.
Wciąż nie poznaliśmy dokładnej daty premiery GTA 6, a w internecie już mogliśmy poczytać wiele pogłosek o ewentualnych opóźnieniach, które zdementował m.in. Jason Schreier.
Wówczas do głosu doszedł Obbe Vermeij, były dyrektor techniczny Rockstar North, który wyjaśnił, że decyzje o ewentualnych opóźnieniach zwykle podejmuje się na kilka miesięcy przed premierą, więc nikogo nie powinno zdziwić, jeżeli na początku 2025 roku lub w późniejszym terminie Rockstar wrzuci oficjalne stanowisko studia na temat zmiany daty premiery.
Czytaj dalej
Rodowity bałuciarz i entuzjasta popkultury. W wolnych chwilach czyta sporo pulpy. Kontakt: filip.chrzuszcz@cdaction.pl