Call of Duty 2024: Wyciek sugeruje historię o wojnie w Zatoce Perskiej
Prawdopodobnie wiemy, czym będzie Call of Duty, które ukaże się w tym roku. To teraz czas zacząć się głowić nad CoD-em zaplanowanym na 2024!
Jeśli śledzicie temat nadchodzących odsłon Call of Duty, to zapewne wiecie, jak ogromną częścią najnowszych wieści są plotki. Jest ich tak dużo, że zaczynam powoli tracić rachubę – tegoroczne Call of Duty zostało w końcu oficjalnie zapowiedziane? Czasami poważnie nie wiem. Bo doniesień nie brakuje, a ostatnim razem pisałem nawet, że ten tytuł został już zaprezentowany graczom NBA. Ten tytuł, czyli najprawdopodobniej Call of Duty: Modern Warfare III – co także wiemy ze sterty plotek.
Więc skoro już tyle (chyba) wiemy o Call of Duty z 2023 roku, to najwyższa pora wziąć się za kolejną część. A jak pisze dobrze nam znany Tom Henderson na łamach Insider Gaming, następna odsłona ma przedstawić historię o wojnie w Zatoce Perskiej. Dla tych, którzy spali na historii – jeśli to prawda, to fabuła przeniesie nas do lat około 1990-1991. Informacje swój początek miały na Facebooku Luke'a Charlesa Stafforda, który najwidoczniej będzie grać głównego bohatera – Ratcliffe'a (to też ważna wskazówka). Aktor został zaproszony przez Activision do studia nagraniowego, co sugerują opublikowane zdjęcia. Niestety, obecnie na żadnym z jego profili żadnego takiego postu już nie widać – co też nie jest szczególnie zaskakujące, ponieważ jeśli Stafford rzeczywiście bierze udział w pracach nad następną częścią, to obowiązuje go NDA.
Co ciekawe, Stafford w swoim wpisie wspomina kolegów z Uniwersytetu Andersona, z którymi grał w Black Ops II – i dodaje, że w następnym roku też chce zagrać, ale tym razem sobą. To daje kolejne interesujące informacje. Po pierwsze: niejako potwierdza, że jest mowa o Call of Duty 2024. A po drugie wspomnienie Black Opsa II może nie być tu przypadkiem, ponieważ niektórzy sądzą, iż następną grą także będzie odsłona z serii Black Ops i spekuluje się, że będzie sequelem Black Opsa: Cold War z podtytułem Gulf War. Kwestia podtytułu wydaje się być już ciut naciągana (moim zdaniem), ale reszta zdaje się mieć sporo sensu.
A dlaczego już mówi się o fabule opartej akurat na tych wydarzeniach? Chociażby dlatego, że Cold War jest ostatnią odsłoną z tej podserii (premiera była w 2020), zatem wizja kontynuacji nie jest zbyt odklejona od rzeczywistości, a data wydarzeń mniej więcej pasuje. Ale główną wskazówką jest nazwisko głównego bohatera. Tak się składa, że Peter Ratcliff (którego ma grać Stafford) to pisarz i były żołnierz armii brytyjskiej, który służył w latach 1970-1997. Zatem nie tylko „łapie się” na wydarzenia w Zatoce Perskiej, lecz także osobiście brał w nich udział i został odznaczony Medalem Wybitnego Zachowania (ang. Distinguished Conduct Medal, przyznawany za odwagę na polu walki).
Przypominam, że to nie pierwsze plotki, które wskazują miejsce wydarzeń Call of Duty 2024. Już w zeszłym roku miałem przyjemność pisać, że właśnie ta odsłona zabierze nas do Iraku – czyli jak na razie wszystko powolutku składa się w pewną całość. A skoro tu jesteśmy, to jeszcze dodam, że ten CoD najpewniej zadebiutuje także na konsolach PS4 i Xbox One.
Czytaj dalej
Jestem człowiekiem wielu pasji. Jedne z nich przemijają, inne pozostają – a gry i pisanie to te, które będą ze mną do końca życia. Są jeszcze ciastka, ale mroczne istoty zabraniają mi o nich mówić.