1
27.10.2022, 11:00Lektura na 2 minuty

Call of Duty będzie jak Minecraft? Phil Spencer o przyszłości marki

Phil Spencer, szef Xboksa, podzielił się swoją wizją rozwoju marki Call of Duty. Chciałby on mianowicie, żeby seria popularnych strzelanek była równie szeroko dostępna jak Minecraft.


Grzegorz „Krigor” Karaś

To oczywiście echo jednej z najważniejszych branżowych informacji – mianowicie zakupu Activision Blizzard przez Microsoft z początku tego roku. Spencer, mając już w ręku markę Call of Duty, najwyraźniej zechce z niej uczynić kolejną lokomotywę dla ekosystemu Microsoftu.


Call of Duty dla mas

Jak donosi Tom Warren z The Verge, podczas konferencji WSJ Tech Live 2022 Phil Spencer nakreślił plany Microsoftu związane z Call of Duty. Okazuje się, że seria nie zniknie z PlayStation 5, równocześnie jednak chciałby on zobaczyć ją również na Switchu oraz na wielu innych ekranach. Zamiarem Microsoftu jest więc traktowanie CoD-a tak, jak traktuje Minecrafta. Szef Xboksa podkreślił również, że szansą dla kolejnych tytułów są urządzenia mobilne. Wedle jego słów, na świecie wolny czas przy grach spędza 3 miliardy ludzi, konsole zaś są obecne jedynie w 200 milionach domów i mieszkań.

Nietrudno zatem zgadnąć, że Activision Blizzard pod skrzydłami Microsoftu będzie dążyć do jak najszerszej ekspansji marki Call of Duty, a coroczne premiery kolejnych odsłon na pecety i konsole – choć dla bardziej hardkorowych graczy stały się już tradycją – są w istocie dopiero początkiem i dobrym punktem wyjścia dla kolejnych, odważniejszych kroków.


Jak Diablo Immortal?

Swoją drogą, nie przypomina wam to czegoś? Podobną argumentację, jeśli chodzi o zasięgi, stosował również Blizzard, mówiąc o Diablo Immortal: twórcy świata Sanktuarium upatrywali swej szansy w dotarciu do niemal połowy ludzkości grającej na urządzeniach mobilnych. Koniec końców jednak okazało się, że mobilny "Diaboł" jest przede wszystkim perfidnym skokiem na kasę.

Analogia ta jest tym mocniejsza, że przecież włodarze serii Diablo i Call of Duty to jeden koncern – kopiowanie rozwiązań biznesowych wydaje się więc w tym wypadku cokolwiek naturalne. Pozostaje zatem mieć jedynie nadzieję, że podejście Microsoftu, który sprawuje pieczę nad całym tym majdanem, okaże się na tyle zachowawcze, iż ograniczy się właśnie do budowania zasięgów przez podbijanie kolejnych platform, a w Call of Duty nie zobaczymy absurdalnych wręcz mikropłatności, jak to miało miejsce w przypadku Immortala.


Czytaj dalej

Redaktor
Grzegorz „Krigor” Karaś

Gdyby mnie ktoś zapytał, ile pracuję w CD-Action, to szczerze mówiąc, nie potrafiłbym odpowiedzieć. Zacząłem na początku studiów i... tak już zostało. Teraz prowadzę działy sprzętowe właśnie w CD-Action oraz w PC Formacie. Poza tym dużo gram: w pracy i dla przyjemności – co cały czas na szczęście sprowadza się do tego samego. Głównie strzelam i cisnę w gry akcji – sieciowo i w singlu. Nie pogardzę też bijatyką, szczególnie jeśli w nazwie ma literki MK, a także rolplejem – czy to tradycyjnym, czy takim bardziej nastawionym na akcję.

Profil
Wpisów563

Obserwujących23

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze