Chris Avellone: Zarzuty o napaść na tle seksualnym wycofane

Powrót do sprawy sprzed ponad 2 lat, którą być może jeszcze pamiętacie. Dotyczy ona Chrisa Avellone’a, scenarzysty wielu gier, w tym np. Star Wars Jedi: Fallen Order czy nadchodzącego i znów przesuniętego System Shocka (zanim go odcięto), a także takich klasyków jak Planescape: Torment czy Fallout 2. Avellone pracował również nad Dying Light 2, ale Techland zakończył z nim współpracę i usunął z napisów końcowych przez sprawę o molestowanie, o które oskarżyły go 2 kobiety, a kolejne 100 anonimowych działało na jego szkodę. Avellone po roku ciszy bronił się przed oskarżeniami, a do tego wspomniane wcześniej osoby pozwał do sądu za zniesławienie. W końcu doczekaliśmy się dalszych losów scenarzysty.
Ostatecznie wychodzi na to, że zarzuty wobec Avellone’a zostały wycofane. Wspólne oświadczenie obu kobiet, czyli Karissy Barrows oraz Kelly Bristol, możemy przeczytać na blogu scenarzysty. Czytamy tam między innymi:
Avellone nigdy nie wykorzystywał seksualnie żadnej z nas. Nie wiemy, czy kiedykolwiek wykorzystywał seksualnie jakąkolwiek kobietę, ani czy kiedykolwiek nadużywał funduszy firmowych. Wszystko, co wcześniej powiedziałyśmy lub napisałyśmy o Avellone, nie było naszym zamiarem (??? – dop. red). Chciałyśmy wspierać kobiety w branży. W ten sposób nasze słowa zostały błędnie zinterpretowane, aby zasugerować konkretne zarzuty niewłaściwego postępowania, które nie były ani wyrażone, ani zamierzone. Zależy nam na bezpieczeństwie i sprawczości kobiet, mniejszości, w tym osób LGBTQIA+ i każdej innej społeczności, która była świadkiem prześladowań w branży gier wideo. Wierzymy, że Avellone podziela nasze pragnienie ochrony i podniesienia na duchu tych społeczności. Uważamy, że zasługuje na pełny powrót do branży i wspieramy go w tych staraniach.
Sprawa została rozwiązana za porozumieniem stron, jednak Avellone i tak ma się spodziewać siedmiocyfrowego przelewu na swoje konto, co udało się potwierdzić redakcji Forbesa – która także miała wgląd w część oficjalnych dokumentów i potwierdza prawdziwość wyżej przytoczonego oświadczenia obu kobiet.
Mimo że sprawa skończyła się dobrze, to jej echa wciąż mogą się ciągnąć za Avellonem, który stracił przez nią kilka umów, jak chociażby tę z Techlandem czy ekipą odpowiedzialną za remake System Shocka. Niedawno w podobnej sytuacji znalazł się również Justin Roiland, twórca „Ricka i Morty’ego”, którego odsunięto od prac nad serialem i grą High on Life, a koniec końców stawiane mu zarzuty również oddalono.
Czytaj dalej
29 odpowiedzi do “Chris Avellone: Zarzuty o napaść na tle seksualnym wycofane”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Nie ma to jak zniszczyć komuś karierę, a potem stwierdzić ups, łgaliśmy w żywe oczy, peszek, ale to takie ten, wsparcie dla kobiet miało być.
Jest na to proste rozwiązanie. Jeżeli na przykład za gwałt grozi 10 lat to fałszywe oskarżenie powinno skutkować taką samą karą dla oskarżających. Jakby te dwie c*py wiedziały, że będzie im grozić 10 lat w pierdlu za taką akcję, to by nie ryzykowały.
Najlepsze jest to że te wszystkie firmy co go rzuciły pod autobus, i pismaki co tak go obsmarowywały nie będą mieli teraz za grosz ludzkiej przyzwoitości, i oficjalnie go nawet nie przeproszą.
Kto go obsmarowywal?
Chciałbym tylko nadmienić, że jedną z tych firm był właśnie Techland. Najpierw zrobili wielką fetę na zapowiedzi na E3 2018, jak to Avellone będzie częścią projektu (jednym z jego twórców, jak to wtedy pisał redaktor Witczak) a jak wyszly te zarzuty, to „nagle” był już tylko konsultantem z którym zakończono współpracę i nie użyto niczego z jego wkładu. I co teraz, włodarze z Techlandu? Powiedziałbym, że powinno być wam głupio, ale jeżeli chociaż połowa z tego insiderowego blogu monka (który od pewnego czasu nie jest już dostępny) była prawdą, to pewnie tego nawet niezauważyliście, biorąc pod uwagę bajzel, jakim było wasze środowisko pracy
Sir, this is a Wendy’s.
> quc standardowo pyta „daj dowod na potwierdzenie tezy ktorej nie lubie”
> gosc daje dowod
> quc wyszydza za danie dowodu
yup, quc w formie
Serio, co? Czy ty widzisz tu jakies posty, ktorych ja nie widze? xD
Nie zebym sie spodziewal jakiejs odpowiedzi, ale ziom, literalnie wymysliles sobie jakas wersje mnie, zeby moc mi dogadac, nie wiem jaki to poziom copium, ale dosc wysoki xD.
„Mimo że sprawa skończyła się dobrze, to jej echa wciąż mogą się ciągnąć za Avellonem, ”
Echa sprawy, to się powinny ciągnąć za paniami Karissa Barrows oraz Kelly Bristol. I może także za ich 100 wspólniczkami. Mam nadzieję, że wylecą z roboty, trafią na czarną listę w branży, a sprawy, których są tak „gorącymi” orędowniczkami, oberwą rykoszetem aż im pójdzie w… „death threats”.
Przydymku, nawet jesli te dwie kobiety nie mowily prawdy, to dlaczego chcesz, zeby sprawy rownosci, braku dyskryminacji i ochrony mniejszosci na tym ucierpialy? Ucierpia i tak – zreszta trudno mowic o jakiejs komfortowej dla nich przestrzeni teraz w ogole – niemniej normalny czlowiek jest raczej zmartwiony, jesli przez czyjes jednostkowe zachowanie ucierpia posrednio niezwiazane z tym osoby, a nawet caly ruch. Bardzo dziwny komentarz.
Wiesz, Qucu, to nic osobistego, to chłodna kalkulacja.
Nie wiem czy to tylko ja, czy takie sprawy nigdy nie doczekują się ciągu dalszego? Czy nie powinniśmy teraz przeczyć, jak to obie panie tracą znajomych i żyją w obawie utraty pracy? Cóż, takie rzeczy same się nie staną.
Zamiast biadolić nad tym, że dwie głupie suki dostarczyły amunicji opozycji, lepiej zauważyć, że im szybciej środowiska zainteresowane sprawami równości, braku dyskryminacji i ochrony mniejszości „rozerwą je na strzępy”, tym lepiej.
Zarówno dla środowisk jak i potencjalnych ofiar pomówień.
Zgadnij co zachęci ww środowiska do działania?
„to nic osobistego, to chłodna kalkulacja.”
Gdybys nie napisal „mam nadzieje”, to moze moglbys tak udawac glupa.
„Czy nie powinniśmy teraz przeczyć, jak to obie panie tracą znajomych i żyją w obawie utraty pracy?”
Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawe, ze napisales kompletny belkot, ale napisales.
„Zamiast biadolić nad tym, że dwie głupie suki dostarczyły amunicji opozycji (…)”
Fajny komentarz, taki zupelnie nie pokazujacy twoich prawdziwych pogladow xD.
No i nie odpowiedziales na pytanie – dlaczego zyczysz tym ww. sprawom upadku?
@Quetz
„Gdybys nie napisal „mam nadzieje”, to moze moglbys tak udawac glupa.”
Nie wiedziałem, że wyrażenie „mam nadzieję” jakoś demaskuje czyjś stosunek do czegoś.
„Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawe, ze napisales kompletny belkot, ale napisales.”
Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że masz trudności ze zrozumieniem tekstu pisanego. Pe, I, eS, A, eN, E, Gie, O.
„No i nie odpowiedziales na pytanie – dlaczego zyczysz tym ww. sprawom upadku?”
Cytat, albo nie miało to miejsca.
„Nie wiedziałem, że wyrażenie „mam nadzieję” jakoś demaskuje czyjś stosunek do czegoś”
Ahahahaha xD. Wiesz co, nawet ci wierze :’-)
„Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że masz trudności ze zrozumieniem tekstu pisanego”
Taaak, tu lezy sedno problemu xD.
„Cytat, albo nie miało to miejsca”
Ok, teoria, ze jestes zlota rybka zaczyna nabierac konkretnych ksztaltow, musze przyznac: „Mam nadzieję, że (…) sprawy, których są tak „gorącymi” orędowniczkami, oberwą rykoszetem aż im pójdzie w… „death threats”.
Och, zadymku, never change.
@Quetz
„Ok, teoria, ze jestes zlota rybka zaczyna nabierac konkretnych ksztaltow, musze przyznac: „Mam nadzieję, że (…) sprawy, których są tak „gorącymi” orędowniczkami, oberwą rykoszetem aż im pójdzie w… „death threats”.”
„oberwą rykoszetem” to znaczy upadną?
Nie, że „sprawy” ucierpią, tak, że aż oskarżycielki Avellone doczekają się gróźb śmierci, tylko całe finansowanie, aktywizm i zainteresowanie mediów „sprawami” się kończą i organizacje zamykają interes?
Przeczytalem raz. Potem drugi. Potem trzeci, dla pewnosci. I z tego miejsca chcialbym serdecznie pogratulowac ci zdobycia tym komentarzem nagrody im. Vicky Pollard xD
https://t.ly/SaF-
@Quetz
Czy to mój problem, że nie dajesz rady załapać prostej koncepcji, takiej jak ostracyzm społeczny?
Nie mój.
Zadymku, cała ironia na boku, doceniam że się starasz przynajmniej nadrabiać miną. Big law.
Czyli powinien pozwać Techland i żądać wielomilionowego odszkodowania. Może wtedy inni by się nauczyli że uznanie kogoś winnego na podstawie niepopartych niczym oskarżeń niesie konsekwencje.
Przedsiębiorstwo nie patrzy czy ktoś jest winny czy nie tylko czy bycie skojarzonym z takim Avellonem szkodzi jego wizerunkowi i akurat się złożyło, że akurat wtedy im szkodziło. Z resztą jeśli Avellone został wynagrodzony za pracę, którą zdążył wykonać to nie jestem pewien za co może pozwać Techland.
Incele musza sie wykrzyczec.
@Avaler
„Przedsiębiorstwo nie patrzy czy ktoś jest winny czy nie tylko czy bycie skojarzonym z takim Avellonem szkodzi jego wizerunkowi”
A według mnie skreślanie kogoś, gdy nie został jeszcze skazany, bardziej szkodzi wizerunkowi. Fałszywe oskarżenia można kierować wobec każdego. Każdego będą usuwać z firmy, gdy ktoś na Twitterze o coś oskarży?
Ja decyzji Techlandu nie bronię tylko ją tłumaczę. Techland zakończył współpracę a Avellonem gdy ten jeszcze jak zakładam przed spotkaniem ze swoim prawnikiem sam najwyraźniej wierzył w te fałszywe oskarżenia, bo własne oskarżycielki na Twitterze przepraszał co dość ciekawie wygląda w kontekście jego obecnego porozumienia z niektórymi z nich.
Powinni obie skazać na kilka miesięcy więzienia (myślę, żeby wystarczyło)
To by je (może) nauczyło, aby takich ”żartów” nie robić. Również pozwałbym duże gamingowe portale oraz firmy, które głosiły takie ”prawdy” na podstawie plotek.
Z dobrym adwokatem to milionowe odszkodowanie wchodzi w grę, plus nagłośnić sprawę nie tylko w świece gamingu.
Pozwać Techland, ruszyć z merytoryczną pochodnią na łosiów, którzy niszczą innym życie na podstawie plotek!:)
Plus Techland zyskał na tym tyle, że DL2 posiada mega średnią fabułę i dialogi pisane chyba przez 15-latka na przerwach 🙂
„Zależy nam na bezpieczeństwie i sprawczości kobiet, mniejszości, w tym osób LGBTQIA+”
…a okazują to kłamiąc i rzucając oskarżeniami w ludzi dookoła. Wiecie, nie chce być tutaj „wielce oświeconym centrystą” (i do prawego końca światopoglądów zawsze mi było bardzo daleko), ale no kurde, jakby człowiek na to nie spojrzał to z tym jakże poważnym #MeToo i innymi akcjami jest dokładnie tak samo jak z bezpodstawnymi zarzutami wobec mniejszości wszelkiego sortu – często się okazuje, że są to zwyczajnie wyssane z palca bujdy ludzi niezbyt rozgarniętych.
Bo szczekacze z lgbt oraz Ci, którzy posądzają innych o rasizm mają najlepszą wprawę ze stosowaniem owych zjawisk. Czyli w byciu rasistami oraz hejterami. Na siłę poszukują szacunku oraz atencji co u ludzi budzi opór.
W USA, Kanadzie często czarni dyskryminują białych za to, że… są biali:)
To teraz niech mu jeszcze oddadzą kontrakty, które stracił tylko dlatego, że coś tam sobie ludzie popisali na twitterku, a wszystkie media, które tak chętnie pisały o oskarżeniach niech teraz nie zapomną rozgłosić wieści, że oskarżenia zostały wyssane z palca i będzie można powiedzieć, że sprawiedliwości stało się zadość.
Dość specyficzna sprawa, bo krótko po wyjściu oskarżeń skierowanych wobec samego Avellone w 2020, on sam postanowił złożyć niektórym oskarżycielkom całkiem publiczne przeprosiny na Twitterze, nawet wspominając swoim fanom by go nie bronili. Jego przeprosiny oczywiście zostały po jakimś czasie usunięte, jak zakładam zgodnie z zaleceniem prawników.
Tak więc najbardziej wiarygodnym scenariuszem tutaj jest to, że Avellone nadal zrobił coś niedobrego, choć najpewniej oskarżenia wobec niego były w mniejszym lub większym stopniu doprawione hiperbolą co stanowiło podstawę dla pozwu o zniesławienie.
Bardzo polecam: https://chrisavellone.medium.com/its-come-to-this-chris-avellone-2fe5db836746
A jeśli chodzi o całe „Cancel culture”, to takie zawistne i chciwe stworzenia jak te dwie i tamto od pirata na przykład, jedyne co robią to utrudniają życie i dochodzenie własnych praw osobom naprawdę skrzywdzonym, co jak dla mnie jest strasznym skrw…syństwem i samo w sobie zasługuje na potępienie…